Chodzi o pierwszą z demonstracji, która odbyła się 28 listopada na pl. Wolności.
- Wspieramy rewolucję, która odbywa się w Kijowie, ale nie możemy tam być, więc postanowiliśmy spotkać się, aby wesprzeć naszych rodaków - mówili wówczas uczestnicy spotkania. Policja natomiast informowała ich, że demonstracja jest nielegalna.
CZYTAJ TEŻ:
Poznań: Na placu Wolności demonstrowali studenci z Ukrainy
– Organizatorki nie dopełniły formalności związanych ze zgłoszeniem zgromadzenia. Mimo to nie będziemy kierować do sądu wniosku o ich ukaranie – mówi Dawid Marciniak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu. – Decyzję opieramy na orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego, który przyznaje, że może dochodzić do spontanicznych zgromadzeń, gdy nie ma możliwości załatwienia formalności. Uznaliśmy, że tak właśnie było w tym przypadku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?