A wybory nie poczekają parę miesięcy na gazoport czy inne inwestycyjne fajerwerki, żeby się centralnie wstrzelić w punkt. W Kaliszu też nieszczęsny ośrodek radioterapii nie wstrzelił się w punkt, to go trzeba było awansem przed wyborami samorządowymi poświęcić i tak sobie do teraz, równo rok bezczynnie czeka na wyposażenie i pierwszego pacjenta. Mnie to nie oburza, ani nawet nie dziwi. Jeszcze w PRL-u przyzwyczaiłam się, że malowali trawę na zielono, gdy zachodziła ,,najwyższej wagi potrzeba”.
Pod tym względem zmieniło się mniej, niżby komuś mogło się wydawać.Nie mam wyśrubowanych oczekiwań wobec kandydatów do Sejmu. A nawet z pobłażaniem przyjmuję te ich przedwyborcze zaloty. Zależy mi jedynie na tym, by cechowała ich elementarna uczciwość, zdrowy rozsądek i by mieli skromny plan uporządkowania państwa. Oczekuję sprawiedliwości, a nie rozszerzania uprzywilejowanych enklaw dla tych, którzy potrafią krzyczeć. Dość już tego przymilania się jednym, kosztem drugich. Dzisiaj górnikom nieba przychylają, bo się ich boją. Rolników obawiają się mniej, ale wolą nie drażnić. Sędziów i prokuratorów poważają. Lekarzom też dają zarobić, żeby się nie obrazili. Przed mundurówką stają na baczność, a państwowe spółki dopieszczają, bo gdzie mieliby zarabiać ich krewni i przyjaciele? Długo mogłabym wyliczać te enklawy lepszej Polski. A na szarym końcu jest szewc - ten, co to w dziurawych kapciach chodzi, który na to wszystko ma zarobić. I dla tych na szarym końcu, bez przywilejów domagam się sprawiedliwości!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
