Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dlaczego bezdomna kobieta zamarzła w centrum Poznania? "Pracownicy wskazali jej miejsce w schronisku"

Alicja Durka
Alicja Durka
Kontakt z osobami bezdomnymi jest utrudniony, ponieważ przemieszczają się z miejsca na miejsce, czasami znikają na tydzień, dwa lub nawet dłużej.
Kontakt z osobami bezdomnymi jest utrudniony, ponieważ przemieszczają się z miejsca na miejsce, czasami znikają na tydzień, dwa lub nawet dłużej. Lucyna Nenow/Zdjęcie ilustracyjne
Ludzie bezdomni zamarzają. Organizacje pomocowe wskazują, że czasem te osoby nie przyjmują pomocy. Socjolog tłumaczy zaś, jak powinna wyglądać pomoc osobom, które z różnych przyczyn straciły swój dom.

Kobieta zamarzła w centrum Poznania

W ubiegłym tygodniu media obiegła informacja o kobiecie, która została znaleziona nieprzytomna w ścisłym centrum Poznania. Okazało się, że gdy została przewieziona do szpitala, była już w stanie krytycznym, z objawami głębokiej hipotermii. 30-latki nie udało się uratować.

Sytuacja miała miejsce w okolicach mostu Dworcowego. Obok niej musiało przechodzić wiele osób, nikt jednak nie zdecydował się udzielić kobiecie pomocy.

Czytaj więcej: W centrum Poznania znaleziono kobietę w stanie hipotermii. 30-latka zmarła w szpitalu

Socjolog prof. Monika Oliwa-Ciesielska z UAM podkreśla, że wiele osób ucieka dosłownie lub wzrokiem od bezdomnego. Najczęściej podstawą do myślenia o konieczności ucieczki jest przeświadczenie, że drugi człowiek nosi w sobie znamiona zła. Faktyczna izolacja osób bezdomnych być może nie jest dostrzegana, ale demonstrowana przez wiele osób niechęć do przebywania bezdomnych w miejscach publicznych pośrednio wiąże się z chęcią ich izolacji w sensie fizycznym.

- Niestety, wielu z nas przyzwyczaiło się do widoku człowieka leżącego w miejscu publicznym. Najgorsza jest wiara w to, że oni wybrali taki sposób życia. Tymczasem wielu bezdomnych, z którymi prowadziłam badania, wskazanie na bezdomność z wyboru traktowali jako postawę obronną przed złą oceną. Tak naprawdę wskazywali, że chcieliby mieć dom i bliskich, żyć w społeczeństwie na normalnych warunkach wzajemności. W przypadku bezdomnych uporczywe przebywanie na dworcach, w widocznych miejscach miasta, jest być może ich ostatnią szansą i wołaniem o społeczne uczestnictwo - dodaje prof. Oliwa-Ciesielska.

– Zaangażowanie przechodniów jest bardzo różne. Może być zależne od indywidualnej wrażliwości, wcześniejszych doświadczeń, poziomu wiedzy na temat zagrożeń i możliwości udzielenia wsparcia – informuje MOPR i przekazuje, że 7 grudnia pracownicy Działu Pomocy Osobom Bezdomnym wskazali kobiecie miejsce w schronisku dla osób bezdomnych, w którym mogła zamieszkać i do którego miała się udać bezpośrednio po wyjściu z punktu obsługi klienta.

To nie jest odosobniony przypadek, gdy mimo wyraźnej informacji o możliwościach pomocy, bezdomni z niej nie korzystają. Kontakt z osobami bezdomnymi jest utrudniony, ponieważ przemieszczają się z miejsca na miejsce, czasami znikają na tydzień, dwa lub nawet dłużej.

– Tutaj możemy założyć wiele hipotez. Może nikt jej nie widział, nie wiadomo dlaczego znalazła się w tym miejscu i czy szukała pomocy. To jest jednak problem współczesnego świata, że często widzimy kogoś leżącego na ławce, która słabnie, czy nawet jest okropnie zapłakana i nic z tym nie robimy – mówi ks. Krzysztof Giezek, zastępca dyrektora poznańskiej Caritas i dodaje, że nie ma jednoznacznej odpowiedzi, czym spowodowany jest taki stan.

Socjolog Monika Oliwa-Ciesielska z UAM dodaje też:

- Żyjemy w kulturze indywidualizmu (to takie ładniejsze określenie niż życie w kulturze egoizmu), a konsekwencją tego jest m. in. przekonanie, że sami odpowiadamy za własne sukcesy. Stąd bliskie temu jest przekonanie, że również indywidualnie odpowiadamy za porażki życiowe. Powoduje to łatwość zwalniania siebie z odpowiedzialności za los słabszych. Takie wyjaśnienia, którymi karmi się społeczeństwo pozwala na łatwe samousprawiedliwienie własnej niechęci do pomocy, braku reakcji na ludzi w potrzebie i w gorszym położeniu. Do tego gdy dołożymy przekonanie, że od pomagania są instytucje, mamy gotowy przepis na obojętność.

Osoby bezdomne nie przyjmują pomocy?

Raport Najwyższej Izby Kontroli z 2019 roku wskazuje, że liczba bezdomnych osób spada. W Wielkopolsce w 2020 roku były to 2 482 osoby, ale to, że bezdomni są w trudnej sytuacji, nie zawsze wynika z opieszałości służb. W samym Poznaniu proponuje się takim osobom m.in. pobyt w schroniskach dla osób bezdomnych oraz z usługami opiekuńczymi i miejsca noclegowe. Działają też ogrzewalnie oraz streetworkerzy, którzy pracują z osobami bezdomnymi w miejscach publicznych i niemieszkalnych. Kontakt i nawiązywanie relacji budowane są przez streetworkerów w celu umożliwienia osobom bezdomnym zmiany sposobu życia. Miejsca, w których koczują te osoby są też regularnie odwiedzane zarówno przez pracowników miejskich, służby, jak i inne organizacje - np. Caritas.

– Bardzo rzadko powodem bezdomności konkretnej osoby jest tylko jeden czynnik. Najczęściej wynika ona z wielu, często nakładających się na siebie przyczyn - bezrobocia, ubóstwa, rozpadu rodziny, uzależnienia, przemocy w rodzinie, zadłużenia i eksmisji, czy zaburzenia osobowości – tłumaczą pracownicy MOPR-u.

Ks. Krzysztof Giezek wskazuje, że niektóre osoby nie chcą pomocy. Wybierają życie na ulicy, mimo oferowanej im pomocy. Ksiądz apeluje jednak, by zainteresować się drugim człowiekiem i każdą z sytuacji traktować indywidualnie.

- W moim przekonaniu mamy moralne zobowiązanie do pomocy. Powinniśmy sobie też zdawać sprawę, że pomocą jest nie tylko materialne wsparcie, a może być nią także zainteresowanie się losem drugiego człowieka, a na to nie trzeba szukać racjonalnych argumentów. Chciałabym mimo wszystko wierzyć, że żyję w świecie, gdzie proszącemu o chleb nie podaje się kamienia - mówi socjolog.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

W tych gminach żyje się najlepiej! Opublikowano ranking „Gmina Dobra do Życia”. W kraju najlepszy okazał się Kleszczów z woj. łódzkiego, ale wielkopolskie gminy również znalazły się na wysokich miejscach. Aby zobaczyć piętnaście najlepszych gmin w Wielkopolsce, przejdź do galerii --->Zobacz też: Oto 10 najmniejszych wsi w Wielkopolsce. Zobacz, gdzie mieszka tylko jedna osoba!

15 gmin w Wielkopolsce, w których mieszka się najlepiej. Mie...

Obserwuj nas także na Google News

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski