W Pracowni Elektroterapii Serca przy ul. Długiej w Poznaniu przeprowadza się rocznie 720 zabiegów. Są to wszczepienia rozruszników serca, kardiowerterów-#-defibrylatorów oraz leczenie powikłań i naprawianie szkód po dawniej zaimplantowanych elektrodach. Poznański szpital jest jedynym w Wielkopolsce ośrodkiem, w którym przeprowadza się zabiegi naprawcze.
W poniedziałek odbyło się uroczyste otwarcie pracowni po zakupie nowoczesnego angiografu, który usprawni pracę lekarzy. Jest on bowiem bardziej precyzyjny i bezpieczny od dotychczas używanego sprzętu z 2005 roku.
- Podczas zabiegów musimy często, dzięki aparatowi rentgenowskiemu, zobaczyć struktury o średnicy jednego milimetra, ta precyzja obrazu pozwala między innymi na szybsze i bardziej sprawne przeprowadzenie zabiegu - mówi dr hab. Przemysław Mitkowski, kierownik Pracowni Elektroterapii Serca w Szpitalu Klinicznym UMP im. Przemienienia Pańskiego. - Od tego roku wszczepiamy najmniejsze stymulatory serca, a także podskórne kardiowertery-defibrylatory.
Nowoczesny angiograf kosztował ponad dwa miliony złotych. Połowa pieniędzy pochodziła ze środków programu Polkard, pozostała część z funduszy własnych szpitala. Nowe urządzenie marki Siemens emituje o połowę mniejsze promieniowanie niż sprzęt dotychczas używany w szpitalu i dzięki zwiększonej rozdzielczości pozwala na uzyskanie obrazów wysokiej jakości.
Przed uroczystym otwarciem pracowni, lekarze ze szpitala przy Długiej przeprowadzili zabieg wszczepienia kardiowertera-defibrylatora z funkcją stymulacji resynchronizującej. Urządzenie wielkości tic taca daje wyjątkowe możliwości. U chorego można przeprowadzić badanie rezonansem magnetycznym bez konieczności specjalnego przeprogramowania aparatu przed i po badaniu. Nowy aparat posiada funkcję automatycznego rozpoznawania środowiska rezonansu i samo przestawia się w tryb umożliwiający przeprowadzenie badania.
Ponadto chory otrzymał urządzenie zbierające dane z defibrylatora i przesyłające je do serwera. - My mamy wgląd do tych danych i w momencie zagrożenia możemy zareagować - mówi dr Przemysław Mitkowski. - W naszym ośrodku z takiego domowego monitorowania korzysta kilkadziesiąt osób.
Zobacz też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?