PAPUDROKI I COLSZTOKI
Murarz był nieduży, siwy jak gołąbek, ale krzepki. Dłonie miał jak dwa spore bochny chleba. Przystanąłem i z przyjemnością patrzyłem jak nakładał kielnią zaprawę, a potem równo kładł cegłę za cegłą.
- Co to - zagadnąłem - nie używa pan poziomicy ani sznurka?
Spojrzał na mnie zgorszony i rzekł:
- Idź pan z waserwagą i zenklem! Ja tam panie do fajermuru, zentkruby albo szachty tylko własne oko potrzebuję. Godają, że bez colsztoka fachman się nie obydzie, a ja mierzę szpice i kastry z malty, bez niczego. A papudrok robi co rusz filunki i sztych-belki, sztamuje bretnalami, kieluje z listwy, kontruje cangami - i co? - Fuszera!
Kopie taki einsznity, a tu mu szlica odchodzi i flastruje. No, to ten forleguje szyny na szwelach albo na ekstraholcach, montuje wajchy heresztykami, a one mu bremzują na fugelach. Nie wie, że może auslafować bredsztangą. No, to fugi mu nie sztamują i musi brejlować. A to nie jest w porządku!
- Porządek must sein! -wykrzyknąłem zachwycony narracją mistrza z kielnią.
- Teraz porządek? - zaśmiał się murarz - A który to baufirer prowadzi baubuch? Wszędzie szwarc-arbajt i aby-aby. Kto ausztanduje auszusy albo skontruje bruchy? Teraz Ukraińskie chodzą jak po po sztrece i stawiają ruk-cuk. Tylko takie ostatnie partfirery jak ja robią jeszcze lonlisty i abcugi, zanim richtkranc pójdzie na dach.
- No, gut Meister - odpowiedziałem zmęczony już mocno jego talentem lingwistycznym - Auf Wiedersehen!
- Te, te, widzisz go Szwaba? - oburzył się murarz - Nawet ,,do widzenia'' nie umie po ludzku powiedzieć…
PRZED PREMIERĄ
W Teatrze Miejskim szykują się do ,,Dzikiej kaczki'' Ibsena, zmienionej ze względów oczywistych na ,,Dzikiego indyka''.
SŁYNNE POWIEDZENIA
– O, żesz w mordę, przez tę moją muzyczkę spieprzyłem życie wielu ludziom… Mendelsohn
POWIEDZIAŁ DZIADEK
Życie jest piękne! Oczywiście, jeśli prawidłowo dobierze się środki antydepresyjne...
TRZY PO TRZY
Był przewodnikiem. Poślubił energiczną kobietę. Teraz ona mu pokaże!
A LOTEM BLIŻEJ
Zarząd Oczyszczania Miasta w Tuszynie zachęca do sprzątania psich odchodów sloganem ,,W kupie raźniej''.
STACHU - MYŚLI
Najlepszy sposób na zapamiętanie daty urodzin żony? - Raz o tym zapomnieć...
Świadczymy usługi satyryczne dla ludzkości
[email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
