Dodatek Nadzwyczajny Andrzeja Niczyperowicza Wiek II rocznik XXXVI nr 1238

Cierpliwość popłaca
Po 632 godzinach jazd szkolnych odbytych w ciągu 20 lat, Brytyjczyk David Guest (43) zdał w końcu egzamin na prawo jazdy. - Gdy poinformowano mnie, że zdałem, padłem na kolana i podziękowałem Bogu - powiedział dziennikarzom David Guest (43), który wydał na kursy nauki jazdy samochodem przeszło piętnaście tysięcy funtów (15). Osiem razy zmieniał instruktorów (8) i rozbił pięć samochodów (5), w których usiłował zdobyć umiejętności kierowcy. Dziennikarzom wyznał, że głównym jego problemem było ciągłe mylenie sprzęgła z hamulcem. David Guest (43) będzie mógł teraz dojeżdżać z lotniska do domu własnym samochodem albowiem od 20 lat jest cenionym pilotem Boeinga (777).

Powiedział Dziadek
Chyba zostałem celebrytą, bo często mi robią zdjęcia przy drodze…

Wiosna radosna
Przychodzi krowa do doktora z uśmiechem od ucha do ucha. Doktor pyta:
- Co taka rozbawiona?
Na to krowa:
- Nie wiem, to chyba po trawce…

Stachu – myśli
Piłka nożna to jest to, za co wychodzą za mąż kobiety, zupełnie tego nieświadome.

Wuja Dobra Rada
Jeżeli już zamieniłeś siekierkę na kijek, udawaj, że to czarodziejska różdżka.

Szczęściarz Antoni
Był botanikiem. Wygrał w totolotka. Odbiła mu palma.

Ciekawostki przyrodnicze
Między wioskami Tchatchawa i Kutechbą (Tasmania) kursuje niezwykła poczta. Rolę listonosza pełni tresowany struś Emil Emu, który w zawieszonej na szyi torbie przenosi przesyłki. Poznańska Dyrekcja Poczty postanowiła sprowadzić tego sprytnego ptaszka na stanowisko młodszego doręczyciela.

Sezon otwarty
Planował wybrać się na ryby. Szukał sieci. Niestety, nie było zasięgu

Zosia i Stachu
- Ech, przybyło mi zmarszczek, utyłam, a te włosy takie jakieś nijakie... Powiedz mi, Stachu, coś miłego. - Zosiu, ale wzrok masz dalej dobry!

Wiadomości zagraniczne
Terroryści, którzy przed tygodniem zajęli fabrykę wódek i likierów w Czelabińsku, w dalszym ciągu nie mogą sformułować żądań.

Oddał skórę
Był wziętym szewcem. Ożenił się. Teraz jest pod pantoflem.

Gadanie przy straganie
- Poproszę kilogram dżonatanów.
- Niestety, nie mamy takich dżabłek...

Witz Sztokfisza
- Co pan taki zaaferowany?
- Moja żona spodziewa się dziecka.
- Coś takiego; kogo pan podejrzewasz?

POLECAMY: