Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziecięca Fantazja z Wielkopolski: Dzieci dostały nadzieję [ZDJĘCIA]

Mateusz Szymandera
Dziecięca Fantazja z Wielkopolski: Dzieci dostały nadzieję
Dziecięca Fantazja z Wielkopolski: Dzieci dostały nadzieję archiwum fundacji
Dzieci spełniły swoje "fantazje" - tak marzenia nazywają przedstawiciele fundacji. Marzyły o tabletach, konsoli do gry, łóżku w kształcie samochodu czy telewizorze z zestawem kina domowego.

Te prezenty otrzymała w zeszłym tygodniu siódemka chorych dzieci z Wielkopolski. To podopieczni Fundacji Dziecięca Fantazja w wieku od 4 do 16 lat.

Wśród obdarowanych dzieci znaleźli się między innymi czteroletni Mateusz zmagający się z nieuleczalnym guzem kręgosłupa, ośmioletnia Natalia z Gniezna walcząca z anemią Fanconiego, a także 12-letni Łukasz z Kaczanowa pod Wrześnią i 13-letnia Patrycja ze Śremu, którzy chorują na chłoniaka.

Za Natalię i Łukasza prezenty odebrać musieli rodzice, ponieważ dzieci znajdują się w szpitalnej izolatce. Marzenia pozostałych dzieci zostały spełnione po wizytach wolontariuszy w ich domach.

Dwa lata na spełnienie jednego ze swoich marzeń czekała 16-letnia Justyna, która w dzieciństwie przeszła zapalenie mózgu. Obecnie porusza się na wózku inwalidzkim, ma niedowład i jest upośledzona.

Od fundacji otrzymała tablet, który wykorzysta do robienia i przeglądania zdjęć, a także zestaw piłek i Myszkę Miki, której jest fanką. Nadal jednak marzy o tym, aby dostać wymarzoną rikszę. Jedną już posiadała w przeszłości, ale z niej wyrosła.

- Ważne jest to, że znajdują się ludzie, którzy chcą nam pomagać. Justyna dopiero następnego dnia wieczorem uświadomiła sobie, że te wszystkie prezenty są dla niej - zaznacza mama Justyny, Maria Wachowska. - Świadomość, że nie jesteśmy sami, bardzo nam pomaga. Pozwala uwierzyć, że zawsze będziemy mogli na kogoś liczyć. Nawet wtedy, gdy jest źle - dodaje.

Fundacja spełnia życzenia dzieci, które są chore nieuleczalnie bądź schorzenie zagraża ich życiu. Najczęściej są to nowotwory, mukowiscydoza oraz zanik mięśni.

Przez ponad dziesięć lat działalności udało się jej spełnić 3500 "fantazji". Na realizacje swoich czeka jeszcze 900 chorych dzieci z całego kraju, w tym 110 pochodzących z Wielkopolski.

- One potrzebują opieki i zainteresowania. Mają też swoje marzenia. Chcemy im pomóc, dać trochę radości - tłumaczy Agata Krystosiak z Fundacji Dziecięca Fantazja.

Jej zdaniem dla dziecka spełnionym marzeniem jest nie tylko otrzymany prezent, ale również wizyta przedstawicieli fundacji i jej wolontariuszy.

- One dają dzieciom siłę do dalszej walki. Często mamy świadomość, że nie zostało im już wiele czasu i nie możemy zrobić nic więcej. Dlatego nasza praca to z jednej strony radość po spełnieniu marzenia, a z drugiej bezsilność - mówi Agata Krystosiak.

Czas oczekiwania na spełnienie marzeń jest uzależniony od środków finansowych, które posiada fundacja. Dlatego podobnie jak w przypadku Justyny dzieci mogą czekać na swoje "fantazje" nawet dwa lata.

To właśnie zebranie środków finansowych jest największym problemem fundacji pomagającej chorym dzieciom. Te głównie pochodzą od sponsorów - firm i osób prywatnych.

Fundacja stara się uzyskać pieniądze również na własną rękę m.in. poprzez uczestniczenie w festynach. Ich działanie wspierać może również każdy z nas - poprzez wysłanie charytatywnego SMS-a, wpłatę środków na konto fundacji bądź przekazanie odpisu z zeznania podatkowego.

Każdy, kto chciałby wspomóc fundację, na jej stronie internetowej: www.f-df.plznajdzie szczegóły, jak to zrobić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski