Kaliskie Klasyki Nocą organizowane są od 4 lat. Przez ten czas przewinęło się na nich ponad 120 różnych zabytkowych aut.
- W regionie nie ma tego typu imprez - mówi Kamil Sobczyk organizator zlotu. - Spotykamy się, dzielimy doświadczeniami, pozyskujemy nowe kontakty.
Kamil Sobczyk jest właściciel fiata 125p z 1977 roku. W swojej kolekcji ma również mercedesa 190 z 1990. Jednak przez jego ręce przewinęły się także: syrenka, trabant, maluch czy motocykl wsk.
- Moim autem wyjeżdżam tylko w bezchmurną pogodę. Wspólnie z kolegami jeździmy też na zloty, np. wkrótce do Inowrocławia - dodaje Sobczyk.
Przyznaje, że to kosztowne hobby, ale potem satysfakcja jest ogromna, gdy zobaczy się odrestaurowane auto. Kamil Sobczyk kupił swój samochód za 7 tys. zł, ale teraz jego wartość jest dużo wyższa.
Na imprezie pojawili się także licznie entuzjaści motocykli. Jak choćby Krzysztof Szcześniak, dumny właściciel osy, skutera produkowanego w latach 1959 - 1965 w WFM w Warszawie.
- Motocykl z rocznika 1965 jest w moich rękach od 2008 roku - opowiada Krzysztof Szcze-śniak. - Mój dziadek miał taki motocykl i mój ojciec z sentymentu zakupił ten model. Potem ja doprowadziłem go do obecnego stanu.
Renowacja motocykla zajęła mu aż trzy lata. Ale teraz dumny właściciel korzysta z niego na co dzień. Przyznaje, że jeździ się nim bardzo wygodnie. Elastyczne zawieszenie sprawia, że żadne dziury nie są osie straszne. A i z dynamiką nie jest źle, a wszystko dzięki silnikowi 175 ccm.
Kolejne spotkanie old-timerów w Kaliszu planowane jest w połowie września.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?