Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Futsal: Wojciech Weiss ma otworzyć paniom drogę do Europy

Radosław Patroniak
Wojciech Weiss kilka dni temu ze swoim klubowym zespołem, AZS UAM Poznań sięgnął po tytuł akademickiego mistrza Polski
Wojciech Weiss kilka dni temu ze swoim klubowym zespołem, AZS UAM Poznań sięgnął po tytuł akademickiego mistrza Polski Fot. Adrian Wykrota
Z Wojciechem Weissem, trenerem AZS UAM Poznań i nowym selekcjonerem kadry futsalistek, reaktywowanej po półtora rocznej przerwie.

Łączenie pracy w klubie z reprezentacją to nic nowego w świecie sportu, ale zawsze wiąże się z ryzykiem, bo jak coś pójdzie nie tak, to wrogowie zawsze wyciągną panu kumoterstwo... Bierze Pan to pod uwagę?
Oczywiście, że liczę się z tym, że ktoś powie, że mam propoznańskie nastawienie przy powołaniach. Tego typu obawy nie mogą jednak zablokować drogi do kadry tym moim zawodniczkom, które zasługują na grę w koszulce z orzełkiem na piersi. Z mojej perspektywy to wygląda tak, że ja chcę stawiać na najlepsze i selekcję przeprowadzać tak, by komentarzy o forowaniu poznańskich zawodniczek było jak najmniej. Gdybym zaczął powoływać zawodniczki po „znajomości”, to sam bym sobie strzelił w stopę.

W ostatnich latach w rozgrywkach ekstraligi dominował AZS UJ Kraków. Czy kadra będzie w takim razie oparta na futsalistkach spod Wawelu?
Na pewno będą w niej przedstawicieli tego klubu, ale trudno raczej spodziewać się ich dominacji. W ekstralidze jest dwanaście drużyn i to jest naturalne oraz jedyne zaplecze kadry. Szału nie ma, ale z drugiej strony są młodzieżowe MP, rozgrywki akademickie i wciąż trafiają się w nich perełki. Do kadry spoza ekstraligi kiedyś już trafiła Marta Kosiorek z Politechniki Łódzkiej, a ostatnio podobną drogę przebyła bramkarka Angelika Dąbek z Wrocławia. W kobiecym futsalu warto więc przyglądać się dziewczynom spoza czołowych drużyn. Inna sprawa, że wcześniej czy później te największe talenty muszą do nich trafić.


Kadra futsalowa kobiet nie istniała przez 1,5 roku. Czyja to zasługa w PZPN, że wróciła do łask?

Tematy reprezentacyjne nie są mi obce, bo byłem już asystentem Piotra Siudzińskiego w kadrze z okresu przed jej zawieszeniem. Odrodzenie drużyny futsalistek to przede wszystkim zasługa dwóch osób – prezes PZPN, Zbigniewa Bońka i szefa futsalu w piłkarskiej centrali, Bogdana Duraja, który namówił go do tego, by znów dać szansę futsalistkom.
Plany na ten rok nie zostały jeszcze zatwierdzone, ale trudno sobie wyobrazić, by kadra spotykała się tylko na obozach...
Imprezą docelową w tym roku będzie grudniowy Turniej Państw Wyszehradzkich na Słowacji. Na razie nie ma w kobiecym futsalu ME i MŚ, ale decyzja o organizacji imprez może zapaść w każdej chwili.
Jakieś wyobrażenie o poziomie innych zespołów jednak mamy. Z AZS UAM w ubiegłym roku zajęliśmy czwarte miejsce w klubowych ME, jeździmy też regularnie na turnieje międzynarodowe. Myślę, że nie mamy się czego wstydzić, choć w takich krajach jak Włochy, Rosja, Ukraina, Hiszpania, Węgry czy Czechy drużyny narodowe istnieją od dawna i grają ze sobą już od wielu lat.

Kiedy i gdzie będą organizowane zgrupowania? Jak będzie wyglądał sztab reprezentacji?
O miejscach spotkań kadry i moich współpracownikach nie chciałbym się wypowiadać do czasu zatwierdzenia moich planów przez kierownictwo związku. Natomiast na pewno zgrupowania będziemy organizować od poniedziałku do czwartku, bo nie chcemy wchodzić sobie w drogę z piłką na trawie, tym bardziej, że spora grupa dziewczyn łączy futsal z grą na otwartych boiskach. Nie będziemy się też wzorować na piłkarskiej kadrze mężczyzn, bo porównania nie mają sensu, tym bardziej, że jeden piłkarz zarabia czasami przez miesiąc tyle, co cała żeńska liga.

Dobrze, że Pan o tym wspomniał, bo kadra we współczesnym sporcie kojarzy się nie tylko z zaszczytem, ale też z elitą finansową...
Dziewczyny nie grają dla pieniędzy. Mają symboliczne stypendia i wielki zapał do tego, co robią. Kadrowiczki z dnia na dzień nie staną się finansową forpocztą całego środowiska futsalistek. W tym przypadku więc reprezentowanie barw narodowych to rzeczywiście tylko zaszczyt, satysfakcja i duma, a nie okazja do podreperowania budżetu.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski