Bramki na parkiecie w Gnieźnie zdobywały: dla UAM - Zając x6, Machnacka x3, Jacuk, Grzechowiak, Biegańska, a dla Medanu -
Kaczmarczyk x2, Kocińska x2.
Poznanianki wystąpiły w tym meczu w następującym składzie: Osiadło, Machnacka, Chojnacka, Biegańska, Zając, Rura, Jacuk,
Pawłowska, Grzechowiak, Grzegorczyk, Gawrych, Siecla.
Równocześnie miał być rozegrany w Kościanie mecz miejscowego AFC z Kresowiakiem Siemiatycze, walczącym z poznaniankami o pierwsze miejsce w grupie. - Sędziowie odgwizdali walkower dla gospodarzy, bo Kresowiak nie dotarł na spotkanie. Problem jednak w tym, że sprawa tak się nie skończy. Drużyna z Siemiatycz bowiem już wcześniej kwestionowała ten termin. Dla nas też nie był on wygodny, ale winien całemu zamieszaniu jest PZPN. Działacze piłkarskiej centrali będą musieli teraz coś z tym fantem zrobić. Szkoda tylko, że zanosi się na rozstrzygnięcie przy zielonym stoliku, a nie w duchu sportowej walki - przyznał trener akademiczek, Wojciech Weiss.
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?