W niedziele przed południem na giełdzie części samochodowych w Przeźmierowie nie było tłumów. Co więcej, niska frekwencja była również wśród handlarzy. Niewielka liczba przechodniów, pozamykane blaszane boksy i puste stragany targowe - to tylko część obrazków, jakie dało się zauważyć tego dnia w niektórych miejscach.
– Ruch jest bardzo mały, ale to ze względu na to, że jest lato. Wiadomo - wakacje, urlopy. Ale muszę powiedzieć, że to najsłabsze lato, jakie pamiętam, sytuacja jest wyjątkowa w związku z koronawirusem. Nie wiem tylko, czy ludzi nie ma dlatego, że boją się zakażeń, czy po prostu korzystają z wakacji
- mówi pan Mariusz, jeden z wystawców.
Od czasu wybuchu w Polsce pandemii koronawirusa kiermasz do maja został zamknięty. Jednak, jak przyznają handlarze, ponowne otwarcie nie przyciągnęło oczekiwanych tłumów.
– Frekwencja jest dużo mniejsza. Mało jest nas - handlarzy i jeszcze mniej jest klientów. Może trochę więcej jest w czwartki, ale to nadal jest nic w porównaniu z tym, co było przed pandemią - mówi pani Elżbieta, jedna z handlujących.
Z kolei stojący obok niej pan Zbigniew, również sprzedawca, dodaje: - W czerwcu, po tym jak znów się tu mogło wszystko otworzyć, wydawało się, że to wróci do normy. Ale widać, jak jest, a przecież dobrze nie jest. Najgorsze jest to, że nie wiem, czy to przez wakacje, czy ta pandemia tak nas załatwiła.
Jak udało nam się dowiedzieć w biurze kiermaszu, na jego terenie nie jest obowiązkowe noszenie maseczek i zasłanianie nosa i ust. Kupujący muszą zachowywać między sobą dystans. Przy wejściach na teren giełdy umieszczone są również płyny do dezynfekcji.
Od maja kiermasz otwarty jest w czwartki i w niedziele w godzinach od 5.30 do 14. Na kupujących czekają głównie części samochodowe, takie jak: zderzaki, lampy, lusterka, szyby, opony i kołpaki do różnych marek i modeli samochodów.
Jednak oprócz części samochodowych, które stanowią większość asortymentu, kupujący mogą znaleźć również odzież ochronną, narzędzia, nakrycia głowy, zabawki czy nawet niemieckie środki chemiczne, jak proszki i płyny do płukania tkanin.
Dodatkowo na miejscu funkcjonuje kilka punktów gastronomicznych. To właśnie w nich w niedzielę dało się zauważyć największy ruch.
Zobacz również: Gostyń: 20-letni kierowca uderzył samochodem w drzewo. Auto stanęło w płomieniach
- Czy dużo, czy mało ludzi, ktoś głodny zawsze się znajdzie - mówi pracownik jednego z barów na giełdzie.
Zauważalny wczoraj spadek zainteresowania giełdą nie przeszkadza również kupującym, którzy w niewielkiej liczbie byli obecni w niedzielę.
– Mi się podoba. Nie ma ludzi, mogę się spokojnie przejść i znaleźć to, czego potrzebuje
- śmieje się pan Tomasz, jeden z klientów, który na giełdę w Przeźmierowie przyjechał z Słupcy.
- Tak jest dobrze, jest gdzie zaparkować, nie trzeba szukać miejsca, nie trzeba się przeciskać przez ludzi. Na pewno przy takiej temperaturze nie byłoby to przyjemne - to z kolei słowa pana Artura, innego kupującego.
Innego zdania są jednak handlujący. Jak sami przyznają, nie wiedzą, jak w kolejnych miesiącach będzie wyglądało funkcjonowanie giełdy.
Sprawdź też:
– Nie wiem co przyniesie czas. Przecież w tym stanie, to za chwile wszystko może się zmienić, znów mogą wszystko pozamykać. Wrzesień zawsze był miesiącem, gdy po wakacjach wszystko wracało tutaj do normy. Jak będzie teraz? To jedna wielka niewiadoma - przyznaje pan Przemysław.
Kierowco! Tego nie zostawiaj w aucie w czasie upałów! [lista]
Paweł Szrot ostro o "Zielonej Granicy"."To porównanie jest uprawnione"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?