Pod koniec września w sklepach sieci Lidl obok zniczy na półkach pojawiły się artykuły świąteczne. Klientom sklepu nie podoba się, że świąteczne gwiazdorki pojawiają się na półkach jeszcze przed Wszystkimi Świętymi.
- To jest paranoja, jest zdecydowanie za wcześnie - uważa Andrzej Usowski, którego spotkaliśmy w sklepie przy ul. Bułgarskiej. - Tego typu rzeczy powinny pojawić się najwcześniej po 1 listopada. Cóż, idziemy chyba za zachodem, gdzie rzeczy świąteczne pojawiają się już na początku września. Mi osobiście to się nie podoba - dodaje inna klientka, Jadwiga Mech.
Zdaniem dr. Krzysztofa Bondyry, socjologa z UAM, Boże Narodzenie już na stałe zagości w sklepach o tej porze. - To jest takie szaleństwo zakupowe w skali świata. Święte Mikołaje pojawiają się już nawet w Chinach. Ale przed Wszystkimi Świętymi to jednak trochę za wcześnie - tłumaczy Krzysztof Bondyra.
Przedstawiciele sieci Lidl przyznają, że świąteczne artykuły wprowadzili do sklepów już pod koniec września. Dlaczego?
- Strategia firmy jest odpowiedzią na zapotrzebowania rynku i potrzeby klientów - mówi Anna Biskup z sieci Lidl. I dodaje: - Polscy konsumenci, podobnie ci z rynków zachodnich, chętnie sięgają po produkty z oferty bożonarodzeniowej, gdy tylko trafią one do naszych sklepów.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?