Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że polska koszykówka od kilku lat jest w głębokim kryzysie. Ze zdziwieniem więc czytałem tytuły, że skopiemy tyłek rywalom podczas towarzyskiego turnieju w Skopje. Tymczasem stało się odwrotnie. To rywale doszczętnie nas sponiewierali i nie ma większego znaczenia to, że w tym sezonie musimy sobie radzić bez Marcina Gortata. W dodatku jesteśmy przed eliminacjami do finałów ME, a bez awansu do nich wszelkie starania o ich organ izację stracą sens. Mimo to władze PZKosz, na czele z prezesem Grzegorzem Bachańskim, mają mocarstwowe plany i prowadzą kampanię na zewnątrz kraju, choć powinni najpierw zadbać o własne podwórko.
Ana nim nie dzieje się nic dobrego. Kluby zalewa fala coraz gorszych zawodników i zawodniczek. Młodzież nie może się przebić do składów czołowych drużyn w kraju, a poziom zaplecza ekstraklasy jest tak niski, że wypłacanie pensji na poziomie 6-8 tys. zł woła o pomstę do nieba. Trochę lepiej wygląda to w koszykówce żeńskiej, gdzie stawki zbliżyły się do średniej krajowej. Oczywiście mam na myśli drugą połowę tabeli ekstraklasy i jej całe zaplecze, bo potentaci typu Wisła Kraków czy Energa Toruń nie bawią się w zaciskanie pasa.
Bachański nie jest kompletnie oderwany od rzeczywistości, bo całkiem niedawno był w Poznaniu na zaproszenie AZS i chwalił piramidę szkoleniową tego klubu. Takie wizyty bardziej służą jednak prezesowi (przydadzą się podczas następnych wyborów) niż koszykarskiej młodzieży. Osobiście zamiast „pokazówek” oczekiwałbym konkretów, takich choćby jak wycofanie trzeciego sędziego z I ligi, ukrócenia procederu kupowania miejsc w poszczególnych ligach i zmuszenia klubów do grania młodzieżą. To by na początek wystarczyło, żeby coś wreszcie drgnęło...
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?