Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Imprezy nie załatwią problemów sportu!

Radosław Patroniak
Polska wyspecjalizowała się ostatnio w organizacji dużych imprez. Po piłkarskim Euro 2012 w kolejce czeka wrześniowy mundial siatkarzy, a po nim ME piłkarzy ręcznych w styczniu 2016 r. Polski Związek Koszykówki nie chce pozostawać w tyle i usilnie zabiega o organizację przyszłorocznego Eurobasketu mężczyzn (po rezygnacji Ukrainy FIBA chce turniej podzielić na cztery kraje).

Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że polska koszykówka od kilku lat jest w głębokim kryzysie. Ze zdziwieniem więc czytałem tytuły, że skopiemy tyłek rywalom podczas towarzyskiego turnieju w Skopje. Tymczasem stało się odwrotnie. To rywale doszczętnie nas sponiewierali i nie ma większego znaczenia to, że w tym sezonie musimy sobie radzić bez Marcina Gortata. W dodatku jesteśmy przed eliminacjami do finałów ME, a bez awansu do nich wszelkie starania o ich organ izację stracą sens. Mimo to władze PZKosz, na czele z prezesem Grzegorzem Bachańskim, mają mocarstwowe plany i prowadzą kampanię na zewnątrz kraju, choć powinni najpierw zadbać o własne podwórko.

Ana nim nie dzieje się nic dobrego. Kluby zalewa fala coraz gorszych zawodników i zawodniczek. Młodzież nie może się przebić do składów czołowych drużyn w kraju, a poziom zaplecza ekstraklasy jest tak niski, że wypłacanie pensji na poziomie 6-8 tys. zł woła o pomstę do nieba. Trochę lepiej wygląda to w koszykówce żeńskiej, gdzie stawki zbliżyły się do średniej krajowej. Oczywiście mam na myśli drugą połowę tabeli ekstraklasy i jej całe zaplecze, bo potentaci typu Wisła Kraków czy Energa Toruń nie bawią się w zaciskanie pasa.

Bachański nie jest kompletnie oderwany od rzeczywistości, bo całkiem niedawno był w Poznaniu na zaproszenie AZS i chwalił piramidę szkoleniową tego klubu. Takie wizyty bardziej służą jednak prezesowi (przydadzą się podczas następnych wyborów) niż koszykarskiej młodzieży. Osobiście zamiast „pokazówek” oczekiwałbym konkretów, takich choćby jak wycofanie trzeciego sędziego z I ligi, ukrócenia procederu kupowania miejsc w poszczególnych ligach i zmuszenia klubów do grania młodzieżą. To by na początek wystarczyło, żeby coś wreszcie drgnęło...

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski