Jacek Jaśkowiak prywatnie: "Jestem zwolennikiem ograniczania konsumpcji i życiowego minimalizmu"
Jacek Jaśkowiak podczas morsowania
- Czas wolny lubię spędzać aktywnie. Najczęściej w weekendy robię dłuższe treningi rowerowe lub z młodszym synem i znajomymi na siłowni. Dla mnie to jest też forma kontaktów towarzyskich. Najbardziej lubię te urlopy, które spędzam z moimi dziećmi i wnukami w Szklarskiej Porębie. To moje drugie – po Poznaniu – miejsce na ziemi. Górskie wędrówki, zarówno w letnich jak i zimowych warunkach, wycieczki rowerowe po górach, ale też nad morzem czy w Poznaniu i okolicach, to aktywności, które pozwalają mi się zresetować i jednocześnie na spokojnie przemyśleć wiele spraw. Oczywiście boks i narty biegowe to dyscypliny, które uprawiam regularnie od wielu lat - opowiada Jacek Jaśkowiak.
Nową pasją kandydata są ćwiczenia na kółkach gimnastycznych. W młodości trenował taniec towarzyski, w którym był bardzo zaawansowany. Obecnie dużo już pozapominał, ale chce to sobie odświeżyć.