Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jaja są, ale już bez ptaka

Leszek Waligóra
Żeby mu chociaż, jak mężczyzna, dał w dziób. A on nie, jako fachowiec od kung-fu od razu walnął... no wiecie gdzie... Zapewne w stylu żurawia. Nam zaatakowany przez jastrzębia mistrz opowiedział, że jastrzębia kopał w podbrzusze. A co miał powiedzieć? Że w...? Toż by teraz oskarżony został o niszczenie stanowisk lęgowych!

Czytaj: "Afera" z jastrzębiem w Mosinie. Ptak został uśpiony

A ponieważ jastrząb od kopania zaniemógł, to zgodnie ze starym powiedzeniem, dobić go trzeba było. I cała sprawa rozeszłaby się po piórach, gdyby nie sępy. I wyszło, że skrzydlatego drapieżnika hodowała jedna opcja polityczna, po..., no, nie bójmy się tego powiedzieć, po jajach kopała go druga opcja polityczna, a sęp-bloger podrzucił to kukułcze jajo dziennikarzom.

Na szczęście to nie jest temat dla Rady Polityki Pieniężnej, bo tam siedzą, jak wiadomo, jastrzębie i gołębie, a wtedy to już rozdziobałyby nas kruki i wrony. Ale pewnie skończy się w sądzie, gdzie jakiś sędzia, pod wizerunkiem orła w koronie, zanim sam go wywinie, szeptać tylko będzie: ale jaja...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski