Podczas ostrego, awaryjnego hamowania, przewożone w samochodzie, koty i psy podobnie jak ludzie ciało podlegają prawu grawitacji. Z tą tylko różnicą, że pasażerowie samochodów zgodnie z obowiązującymi przepisami zobligowani są do zapinania pasów bezpieczeństwa. Polskie prawo o ruchu drogowym określa też sposoby przewożenia zwierząt. - Warto stosować się do przepisów i przewozić kota lub psa w specjalnym kontenerze lub w szelkach, które są odpowiednio zamocowane – mówi Radosław Jaskulski, instruktor w Skoda Auto Szkoła. - Podczas hamowania, źle lub nie zabezpieczone wcale zwierzęta stają się też ogromnym zagrożeniem dla pasażerów jadących wewnątrz samochodu – dodaje.
Jest jeszcze jedna ważna kwestia, o której rzadko się mówi. W przypadku kolizji czy wypadku, niezabezpieczone zwierzęta znajdujące się wciąż w kabinie mogą być zagrożeniem dla osób niosących pomoc. - Ratownicy nie udzielą pomocy poszkodowanym jeśli w samochodzie znajduje się zwierzę. Nikt nie wie, czy spokojny i łagodny dotychczas pies, w niewątpliwie stresującej sytuacji, nie zaatakuje ratowników – podkreśla Hanna Mamzer, profesor i biegły sądowy z zakresu dobrostanu psów. - Na miejsce wypadku wzywana jest osoba, która wpierw zabije zwierzę, a dopiero potem ratownicy udzielą pomocy poszkodowanym – dodaje. Zdarzają się także sytuacja w których psy wydostają się z rozbitego samochodu, wałęsając się przez wiele dni w okolicy, poszukując swoich opiekunów. Za źle przewożone w aucie zwierzę grozi nam też mandat i punkty karne.
Warto pamiętać, że psy niezależnie od tego czy są już przyzwyczajone do jazdy samochodem czy nie, nie należy karmić przed wyjazdem. Stres wywołuje u nich chorobę lokomocyjną. Mogą za to pić dużo wody. Psy do 10 kg winny być przewożone w specjalnych transporterach. - Wybierając transporter, zwróć uwagę na to, czy Twój pupil będzie miał w nim odpowiednią ilość miejsca np. czy będzie mógł się obrócić się w drugą stronę. Klatkę dla małych psów należy unieruchomić pasami bezpieczeństwa – podkreśla Hanna Mamzer, właścicielka sześciu psów. Większe zwierzęta, ważące od 10 do 30 kg, nie mieszczą się do transporterów. Takie zwierzaki najlepiej przewozić na tylnej kanapie i unieruchomić miękkimi, wykonanymi z pianki szelkami. Zapięcie przyczepia się do pasów bezpieczeństwa, sprawiając, że Twój czworonożny przyjaciel nie przemieszcza się w samochodzie. Przydatnym elementem jest specjalna mata samochodowa. Materiał ten przyczepia się do tylnych i przednich zagłówków. Mata samochodowa zabezpiecza tylną kanapę przed sierścią zwierzęcia i uniemożliwia przedostanie się psa na przód auta. - W czasie jazdy należy unikać gwałtownego ruszania i hamowania, a także ostrych zakrętów – radzi Jaskulski. Podróżując ze zwierzakami musimy liczyć się z częstymi postojami. Specjaliści określają że należy zatrzymywać się po około dwóch godzinach jazdy. Koniecznie trzeba mieć ze sobą wodę, a na postoju trzeba odczekać aż załatwi swoją potrzebę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?