18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak pobiłam Naomi Campbell, czyli Zuzankowa sesja zdjęciowa

Maria Wieczorek, młoda mama
Zuzia. Zdjęcie z profesjonalnej sesji
Zuzia. Zdjęcie z profesjonalnej sesji Katarzyna Sztompka
- Jonek to zaraz po dziecku Beckhamów najczęściej fotografowany chłopiec świata. Była już sesja zdjęciowa „Jonek w górach”, teraz jest „Jonek w wąwozach” – śmieje się w Kazimierzu Dolnym (tak tak, Zuzka też tam była!) tata Jonatana. A jego mama namawia nas, byśmy fundnęli Zuzance profesjonalne zdjęcia. – To taka piękna pamiątka – mówi. Więc idziemy. Zuzia będzie miała swoją pierwszą profesjonalną sesję zdjęciową!

Sympatyczna pani fotograf wychodzi do nas na podwórko. Pomaga z wózkiem, gada do Zuzi, która powoli oswaja się z nowym miejscem i osobą. Pyta, jakie mamy oczekiwania. Aby dać małej czas, rozmawiamy na temat tego, jakie chcielibyśmy zdjęcia. Nie mamy dużych wymagań:

- Musi być jedno pionowe, dla babci-teściowej, do powieszenia na ścianie. I tyle. Więc będzie. Ale poziomych też nie zabraknie.

Aby wybadać, co nam się podoba, Kasia-fotografka wyjmuje pudło z setką różnych ozdób dla dziewczynek. Opaski w różowe kwiatki, z białą kokardką, z niebieskim motylkiem – do wyboru, do koloru, większość zrobionych przez koleżankę. Choć studio istnieje od niedawna, gadżetów do wyboru jest tyle, że każdy znajdzie coś dla siebie.

Więc wybieramy – te kiczowate, te mogą być, te nie będą pasowały do przyniesionych przeze mnie ciuszków... Teraz czas na ubranka. Tiulowe białe, różowe i brązowe spódniczki kuszą kolorami. Aż chciałoby się ubrać je wszystkie (oczywiście nie naraz) – ale wtedy w studiu musiałybyśmy spędzić chyba z tydzień. Więc na początku idzie biały tiul. Do tego dobieramy opaskę oraz tło i usadzamy Zuzkę w białym koszu, wyścielonym miękkim kocykiem.

I zaczyna się – ustawianie światła, rozśmieszanie córeczki i pstrykanie fotek. I tak idzie – z przerwami na sen, spacer, karmienie, zmianę pieluszki, wystroju oraz ubrania. Kasia nieustraszenie pstryka zdjęcia – a Zuzka pozuje. Zuzia-ślimak, Zuzia-golas, Zuzia-lotnik i Zuzia z mamą - to tylko kilka z wielu wcieleń naszej córy. Na zdjęciach wszystkie piękne – profesjonalnie zrobione, po prostu świetne. Do powiększenia i oprawienia w ramę – by zawsze cieszyły oczy. Zapisanie na cyfrowym nośniku magicznych chwil. I choć do domu wracamy wykończone, to wiem, że mama Jonatana miała rację.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski