Jaką politykę rolno-żywnościową potrzebujemy, by stworzyć warunki dla rozwoju małym i średnim gospodarstwom rolnym

Materiał informacyjny Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej w Lubosinie
Rolnictwo, to moim zdaniem po zdrowiu najważniejsza dziedzina naszej egzystencji, bez której nie da się żyć i pracować. Stąd jego przeogromna ważność nie tylko dla mnie ale i dla całego społeczeństwa.
emisja bez ograniczeń wiekowych

Wszelkie zmiany i ich próby podejmowania odbywały się, odbywają się w trudnych warunkach zewnętrznych a mianowicie były aż 4 zmiany na stanowiskach Ministrów Rolnictwa w ciągu tej ostatniej kadencji. Ministrów Rolnictwa przekonywałem zawodowym doświadczeniem i określonymi szczegółowymi argumentami. Gdy powoływano kolejnego ministra, to na nowo trzeba było przekonywać go o słuszności wcześniej już uzgodnionych decyzji.

Pandemia, wojna na Ukrainie, susza, złe warunki pogodowe czy inne pustoszyły nasze wysiłki i pracę na polach. Skaczące ceny środków produkcji jak i maszyn rolniczych czy też ceny zbóż, rzepaku, kukurydzy - powodowały bóle głowy rolników i powstawało pytanie jak związać koniec z końcem?

Do tego jeszcze Afrykański Pomór Świń ASF niszczący nasze stada trzody chlewnej. W Polsce ubyło 100.000 gospodarstw produkujących trzodę chlewną. Obecnie jest ok. 50.000 gospodarstw rolnych. Jako rolnik spółdzielca od 42 lat produkujący trzodę chlewną oraz jednocześnie Poseł RP powołałem z własnej inicjatywy 5 osobowy zespół, na czele którego stanął Prof. Zygmunt Pejsak z Uniwersyteckiego Centrum Medycyny Weterynaryjnej UJ-UR.

W ciągu miesiąca opracowaliśmy strategię walki z ASF przedstawiliśmy Premierowi Mateuszowi Morawieckiemu oraz Ministrowi Rolnictwa konkretne rozwiązania.
Bardzo wiele propozycji z naszej strategii ministerstwo wdrożyło w życie m.in.: zaproponowaliśmy aby Minister Rolnictwa był Vice Premierem. Gdyż aby rozwiązać problemy rolnicze jak ASF to decyzyjnie potrzebnych jest 5 ministrów konstytucyjnych, a szef może być tylko jeden.

Nosicielem wirusa jest dzik i dlatego zaleciliśmy maksymalną możliwą redukcję populacji dzika jako rezerwuaru i wektora choroby z ewentualną jego introdukcją. Miało to nastąpić przy pomocy różnych humanitarnych środków jak noktowizory, broń myśliwska, psy czy udział wojska. Uznano, że bio-asekuracja gospodarstw rolnych będzie najważniejszym elementem prewencyjnym przed dostaniem się wirusa do stad hodowlanych. Działanie, pomoc i wspieranie miało odbywać się w rejonach aktywnego działania choroby i zagrożenia.
Wsparcie kadrowe oraz wzmocnienie finansowe dla Inspekcji Weterynaryjnej, która ma w należyty sposób wykonywać swoje zadania.

Nie sposób wymienić wszystkie treści ale strategia została pozytywnie oceniona.
Dla zainteresowanych szczegółami mogę udostępnić całą strategię wysyłając w formie e-mailowej.

Zawsze uważałem, że w produkcji klasycznie rolniczej tj. produkcji roślinnej i zwierzęcej bez względu na to czy to gospodarstwo indywidualne rodzinne czy też spółdzielnia rolników powinny być równe warunki gospodarowania w sferze fiskalno-podatkowej, pomocy inwestycyjnej, zakupie maszyn, budowli itd.

Po długich rozmowach i staraniach osiągnęliśmy sukces z p. Łukaszem Zbonikowskim – Prezesem Rady Krajowego Związku Rewizyjnego Rolniczych Spółdzielni Produkcyjnych w Warszawie a mianowicie rząd polski złożył do UE, a ta zatwierdziła w Planie Strategicznym WPR na lata 2023-2027 ustawę z naszą poprawką o płatnościach redystrybucyjnych czyli tzw. płatnościach dodatkowych. To jest na uzupełnienie poziomu wsparcia finansowego dla spółdzielni rolniczych w Polsce, biorących pod uwagę ilość członków spółdzielni pracujących i posiadających w niej gruntów w stosunku do posiadanego areału gruntów spółdzielni. W ciągu ostatnich 2 lat na podstawie tej ustawy i rozporządzeń w Polsce była możliwa zmiana w wielu innych działach rolnictwa zmierzająca do równości w dostępie do środków finansowych.
Zawsze służyłem doradczo, nie zawsze rozumiejących nasze rolnicze sprawy pracowników w ministerstwie czy u członków rządu. W tych aspektach moje doświadczenie zawodowe odgrywało kluczową rolę.

Chciałbym zaznaczyć, że moja kadencja trwała niecałe 3 lata i dlatego moja intensywność wykonywanej pracy o której opisałem w pierwszej i drugiej części sprowadzała się tylko do czasu mojej pracy w latach 2021- 2023.

Zawsze można więcej zadziałać ale ocenę zostawiam Państwu.

Zbigniew Ajchler

Prezes RSP Lubosina oraz RSP „Zdrowie” w Izdebnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski