Jamalex Polonia Leszno - Biofarm Basket Poznań już w środę, czyli czas na koszykarskie derby Wielkopolski

Ponad trzy miesiące temu Biofarm Basket Poznań pokonał leszczynian 71:68, co było sporą niespodzianką. Od tego czasu jednak dużo się też zmieniło, bo poznaniacy klasyfikowani są dopiero na jedenastym miejscu, rywale natomiast od dawna są już wiceliderem.

Polonia idzie jak burza
Gospodarze mimo problemów kadrowych uporali się ostatnio na wyjeździe z Kotwicą Kołobrzeg i nie zrobili tego w nerwowych okolicznościach, tylko w spotkaniu, które toczyło się pod ich dyktando.
Tym razem siła rażenia ekipy Łukasz Grudniewskiego będzie jeszcze większa, bo wyleczył kontuzję superstrzelec miejscowych, czyli Kamil Chanas.

W gorszych nastrojach przystąpią do spotkania zawodnicy trenera Przemysława Szurka. Poznaniacy mimo wysokiego prowadzenia przegrali ostatnio po dogrywce z GKS Tychy i niebezpiecznie zaczynają oddalać się od pierwszej ósemki. Z drugiej strony goście nie mają nic do stracenia i wiedzą, że tylko wygrana może dać im powrót nadziei na play-off.

Dobry występ młodzieży
Następcy Adama Metelskiego oraz Piotra Wielocha w miniony weekend w Suchym Lesie brali udział w turnieju European Youth Basketball League i zajęli drugie miejsce.

– Wszyscy dali z siebie sto procent zarówno sportowo, jak i organizacyjnie. Turniej stał na bardzo wysokim poziomie. Rok temu byliśmy beniaminkiem, a dziś w każdym meczu wychodzimy po swoje i pewni siebie. Cztery zwycięstwa i drugie miejsce to nasz duży sukces – tłumaczył Cezary Kurzawski, trener 16-latków.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

POLECAMY:

Oni są w rejestrze przestępców