Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jan Urban: Najbardziej boli mnie, że straciliśmy bramki po stałych fragmentach gry

KM
W debiucie Jana Urbana na ławce trenerskiej Kolejorza jego drużyna zremisowała
W debiucie Jana Urbana na ławce trenerskiej Kolejorza jego drużyna zremisowała Waldemar Wylegalski
- Za dużo w naszej grze było niepewności w rozgrywaniu piłką, wszystko toczyło się za wolno. Wycofywaliśmy się zamiast szukać zmiany orientacji gry - mówił po meczu z Ruchem, trener Jan Urban.

WALDEMAR FORNALIK
Przed spotkaniem mieliśmy naprawdę wiele problemów, szczególnie zdrowotnych. Przywiozłem do Poznania tylko trzech nominalnych obrońców, Marek Zieńczuk zagrał na lewej obronie chyba od czasu, gdy występował w Wiśle. Jesteśmy zespołem, który wciąż zbiera doświadczenia. Cieszy mnie dyscyplina taktyczna, bo tylko tym mogliśmy tu ugrać punkty. Szczególnie w pierwszej połowie nasza gra defensywna stała na wysokim poziomie. Lech ma wartościowych graczy i trudno grać tak, żeby nie ustrzec się błędów przez cały mecz. Te nam się przytrafiły i wywozimy tylko i aż jeden punkt.

JAN URBAN
Myślałem że w innym nastroju przyjdę na konferencję. Jako trener wygrałem chyba we wszystkich debiutach i dziś też liczyłem, że wygramy. Nie możemy być zadowoleni z jednego punktu, bo wiemy w jakiej sytuacji się znajdujemy, ale chwała, że potrafiliśmy uratować punkt. Zaczęliśmy mecz tracąc bramkę, po chwili było 0:2 i wyobrażam sobie, co się działo w głowach chłopaków, zresztą było to widać na boisku. W drugiej połowie było już zdecydowanie lepiej. Nie da się ukryć, że ważne też było zdobycie bramki przed przerwą, dzięki czemu mieliśmy kontakt.

Za dużo w naszej grze było niepewności w rozgrywaniu piłką, wszystko toczyło się za wolno. Wycofywaliśmy się zamiast szukać zmiany orientacji gry. Co jednak najbardziej mnie boli to bramki tracone po stałych fragmentach gry przy wysokich i dobrze grających głową stoperach. Nie możemy sobie na taki luksus pozwolić. To się musi zmienić w drugą stronę. Przy takich warunkach musimy nie tylko dobrze bronić, ale i strzelać bramki. Mamy wielu zawodników dobrze grających głową i musimy to wykorzystać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski