Judoczka Eliza Wróblewska druga w zawodach Pucharu Świata w Warszawie! Zawodniczka PGE Akademii Judo zrobiła duży krok w stronę Paryża

Kluczem do sukcesu była półfinałowa walka z bardzo mocną Chinką Feng Yingying. Po zmianie taktyki i wsparciu od włoskiego trenera, Giorgio Vismary 23-latka zdołała awansować do finału kategorii 70 kg, w którym przegrała ze Szwajcarką Gioią Vetterli.
Judoczka z Winograd początkowo była stroną aktywniejszą, ale szybko opadła z sił i przegrała przez ippon. Zawodniczka PGE Akademii Judo przez cały turniej równo walczyła, pokonując na drodze do finału doświadczone rywalki. To jej pierwszy międzynarodowy start od pół roku. Wcześniej była kontuzjowana. Wróblewska jako jedyna z Biało-Czerwonych za tydzień wystąpi w Grand Slam w Taszkiencie.

Zobacz też: Poznanianka Eliza Wróblewska nie została miss Wielkopolski

Drugie miejsce zajął też w stolicy Damian Stępień w kategoii 81 kg, który z kolei uległ Mołdawianinowi Victorowi Sterpu. Nasi reprezentanci zdobyli bardzo cenne punkty do światowego rankingu i zrobili ważny w kierunku kwalifikacji do przyszłorocznych igrzysk w Paryżu.

Z kolei Daria Pogorzolec zaprzepaściła szansę na podium. W pojedynku o 3. miejsce w kat. 78 kg stosunkowo szybko została przytrzymana w parterze przez Chinkę Hongtao Wu i przegrała przez ippon. Polka to doświadczona zawodniczka, ale po urodzeniu dziecka nie jest jeszcze w pełni dyspozycji.

Kinga Wolszczak (+78 kg) długo opierała się Francuzce Stessie Bastareaud, ale nie miała pomysłu jak przeciwstawić się rywalce. Porażka przez ippon zepchnęła Polkę na 5. miejsce. – Cieszę się, że Kinga regularnie pokazuje się na miejsach 1-5 w międzynarodowych zawodach - stwierdził kierownik wyszkolenia PZJudo, Jarosław Wołowicz.

Wołowicz przyznał, że liczył na lepsze wyniki męskiej kadry, szczególnie w cięższych kategoriach. W poniedziałek w Spale rozpocznie się międzynarodowy camp. Tam także zbierze się sztab szkoleniowy PZJudo. – Poruszymy różne wątki. Ciekawi mnie zwłaszcza opinia trenera męskiej reprezentacji, Rashada Hasanowa. Zbyt często mamy huśtawkę wynikową. Wśród chłopaków niezależnie jak wylosują, to i tak nie ma to przełożenia na ich pewność podczas walk    – dodał Wołowicz.

Na koniec dodajmy, że przez eliminacje nie przebiła się w Warszawie pochodząca z Trzcianki, Paula Kułaga w wadze +78 kg.