Wszystko rozegrało się w 2006 roku w jednym z domów przy ulicy Warszawskiej. Jerzy S. chwycił za nóż i pchnął nim mężczyznę wynajmującego u niego pokój. Ostrze trafiło w okolice serca. Sprawca zaskoczył Tomasza P. podczas snu. Próbował ponowić atak, ale został powstrzymany przez syna ofiary. Na szczęście, lekarzom udało się uratować życie poszkodowanemu.
Jerzy S. został skazany i trafił do więzienia. W 2007 roku wyszedł na przerwę w odbywaniu kary i nie miał już zamiaru wracać za kratki. - Kilka tygodni temu policjanci dowiedzieli się, że skazaniec ukrywa się u znajomej w Gdańsku, ale zanim tam dotarli, opuścił dom. Szybko jednak odkryto, że jest w Kaliszu. Mężczyzna został zatrzymany na ulicy w samochodzie - mówi Andrzej Borowiak z KWP w Poznaniu. Jerzy S. ma teraz odsiedzieć pozostałą część wyroku, czyli sześć lat.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?