Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kasper Hamalainen: Nie możemy tak grać jak z Widzewem

Krzysztof Lekowski
Kasper Hamalainen
Kasper Hamalainen Grzegorz Dembiński
Kasper Hamalainen analizuje mecz z Widzewem i zapowiada walkę o zwycięstwo w piątek przy Bułgarskiej w spotkaniu z Podbeskidziem.

Czy tak jak kibice jesteście rozczarowani remisem z Widzewem?
Ten remis traktujemy jak porażkę. Jesteśmy bardzo rozczarowani. Prowadziliśmy już 2:0 i powinniśmy spokojnie dowieźć ten wynik do końca. Popełniliśmy kilka prostych błędów i ostatecznie wróciliśmy do Poznania z zaledwie jednym punktem. Takie spotkanie powinny być dla nas dużą nauczką. Nie możemy tak grać. Musimy jak najszybciej wyciągnąć wnioski, żeby w przyszłości to już się nie powtórzyło.

Tych goli w waszym wykonaniu powinno być o wiele więcej. Gdybyście byli bardziej skuteczni, to dzisiaj nie rozmawialibyśmy o tym meczu w taki sposób.
Dokładnie. Już w pierwszej połowie powinniśmy zapewnić sobie wysokie zwycięstwo. Zapewne wtedy nasi rywali straciliby ochotę do gry. Ale teraz możemy sobie gdybać. Zdobyliśmy tyle bramek, na ile było nas stać i nic już tego nie zmieni.

Po takim spotkaniu nastroje w drużynie zapewne nie są najlepsze. Do 70. minuty mieliście ten mecz pod kontrolą, jednak dwa wasze proste błędy przesądziły o wyniku tego spotkania.
Nastroje w zespole nie są najgorsze. Oczywiście, jak po każdym takim meczu czujemy ogromną złość. Jednak nie możemy już się doczekać najbliższego meczu, w którym będziemy chcieli udowodnić, że stać nas na wiele. Jedynym naszym celem będzie zdobycie trzech punktów.

W piątek będziecie mieli doskonałą okazję do zrehabilitowania się kibicom. Na Bułgarską przyjeżdża Podbeskidzie Bielsko-Biała - kolejna drużyna, która walczy o pozostanie na kolejny sezon w ekstraklasie.
Gra przeciwko zespołom walczącym o utrzymanie jest o wiele trudniejsza niż z drużynami, które biją się o tytuły. Outsiderzy przyjeżdżają na stadion rywala po to, żeby wywieźć stąd cenne punkty, które mogą im znacznie pomóc w pozostaniu w ekstraklasie. My jednak musimy grać swoje. Nie możemy się na nikogo oglądać. Od pierwszych minut trzeba pokazać, kto w Poznaniu będzie dominował.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski