Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kerber w finale Wimbledonu! Znów zmierzy się z Sereną Williams

Radosław Patroniak
Angelique Kerber zagra w sobotę w swoim pierwszym finale na kortach Wimbledonu
Angelique Kerber zagra w sobotę w swoim pierwszym finale na kortach Wimbledonu Fot. Archiwum Angelique Kerber
Pięć miesięcy temu Puszczykowo ogarnęło szaleństwo związane ze zwycięstwem Angelique Kerber w Australian Open. W sobotę popularna „Ania” stanie przed szansą wygrania jeszcze bardziej prestiżowego turnieju, czyli Wimbledonu. Znów jej rywalką będzie tenisowa rakieta nr 1, a więc Serena Williams.

Niemka polskiego pochodzenia w czwartek zwyciężyła w półfinale starszą siostrę Sereny, Venus 6:4, 6:4. Może mecz nie stał na olśniewającym poziomie, ale zawodniczka Angie Puszczykowo wygrywała najważniejsze piłki i dała pokaz wzorcowej gry w defensywie. Ozdobą spotkania była ostatnia wymiana, zakończona wspaniałym, wygrywającym backhandem Kerber. Sobotni finał rozpocznie się o godz. 15 (relacja w Polsat Sport).

– Finał w Londynie to będzie nowe rozdanie i nie ma sensu szukać porównań do Australian Open. Czy moja obecność w dwóch finałach wielkoszlemowych w tym roku to niespodzianka? Chyba nie, bo gram swój najlepszy tenis w życiu. Widocznie wcześniej nie mogłam, bo musiałam do tego dojrzeć – przyznała Kerber.

W drugim półfinale z kortu wiało nudą, bo dominacja Sereny Williams nie podlegała dyskusji. Amerykanka wygrała z Jeleną Wiesniną 6:2, 6:0. Mimo gładkiej przegranej Rosjanka schodziła z kortu uśmiechnięta, bo dla niej już awans do półfinału był wielkim osiągnięciem. W sobotę Kerber postawi na pewno trudniejsze warunki.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski