Tysiące kibiców Lecha Poznań majówkę i finał Pucharu Polski spędziło nie na PGE Narodowym a przed wejście na trybuny. Problemem była kwestia wniesienia wyjazdowych flag na obiekt, które miała pojawić się jako pierwsze przed kibicami Kolejorza na trybunach. Policja, powołując się na decyzję władz miasta, nie chciała ich wpuścić z nimi na obiekt. W miarę upływu czasu i zwiększających się nerwów doszło do starć policji z kibicami. Pod stadionem zostało ok. 10 tysięcy kibiców Kolejorza.
Wideo
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!