- Z racji, że mamy obecnie w Poznaniu tylko dwa normalnie funkcjonujące SOR-y, czyli nasz i w szpitalu przy ulicy Juraszów, takie skumulowanie karetek nie jest niczym nadzwyczajnym. To raczej już codzienność. Po prostu mamy teraz większe obciążenie
- wyjaśnia Lesław Lenartowicz, prezes Zarządu Centrum Medycznego HCP Sp. z o. o.
SOR przy szpitalu jednoimiennym przy ulicy Szwajcarskiej przyjmuje tylko pacjentów z COVID-19, więc ci pozostali muszą być przywożeni do HCP lub do szpitala przy ul. Juraszów.
To trzeba wiedzieć: Szczepionka na koronawirusa w Polsce w pierwszym kwartale 2021 roku. Jest rządowy plan szczepień na COVID-19
- To, że stoi naraz kilka karetek, nie oznacza, że pacjenci długo czekają na odbiór - uspokaja Lesław Lenartowicz i zapewnia: - Wszystko odbywa się bez zakłóceń, a pacjenci odbierani są z karetek na bieżąco, bez przestojów zagrażających ich zdrowiu. Nie mam też żadnych informacji z MPK czy ZDM, że transport medyczny zakłóca w jakiś sposób ruch tramwajowy lub samochodowy, bo widocznie takie sytuacje są sporadyczne. A na miejscach postojowych pod szpitalem karetki stawać nie mogą, bo ten parking przeznaczony jest dla pacjentów, którzy dojeżdżają do nas lub są dowożeni na dializy - dodaje.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?