Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszykarze PBG Basket lepsi od Kotwicy

Marek Lubawiński
Adam Waczyński w sobotnie popołudnie rozegrał bardzo dobre spotkanie
Adam Waczyński w sobotnie popołudnie rozegrał bardzo dobre spotkanie M. Zakrzewski
Gdy w 28. minucie koszykarze PBG Basket Poznań przegrywali w Arenie z Kotwicą Kołobrzeg 44:53, wydawało się, że inauguracja sezonu rozgrywek Polskiej Ligi Koszykówki w stolicy Wielkopolski zakończy się porażką drużyny trenera Eugeniusza Kijewskiego.

Jednak ostatnia odsłona sobotniego spotkania należała do poznaniaków i to oni schodzili z parkietu jako zwycięzcy, wygrywając 74:66.

- Moi zawodnicy popełnili dzisiaj sporo błędów, nie jestem zadowolony z gry - powiedział po meczu szkoleniowiec poznańskiej drużyny. - Ale jednego tym chłopakom odmówić nie można - waleczności. Jestem przekonany, że gdyby w poprzednim sezonie tamten zespół przegrywał dziewięcioma punktami, już by się nie podniósł. Teraz jest wola walki i dzięki temu dzisiaj możemy się cieszyć z wygranej, a i w przyszłości wola walki i niesamowita ambicja powinny wpływać w decydujący sposób na korzystny wynik.

W Arenie w sobotę pojawiło się około tysiąca widzów. Przed meczem oraz w czasie przerwy wystąpił Elvis, czyli Piotr Bugzel znany z telewizyjnego programu "Mam talent". Specjalnego zachwytu nie wywołał, brawa były raczej skromne. W ten sam sposób zaczęli ligowy pojedynek koszykarze PBG Basket i Kotwicy. Pierwsze punkty w tym sezonie zdobył w Arenie Zbigniew Białek. Skrzydłowy PBG Basket trafił za trzy punkty, po dwóch minutach zespół z Poznania prowadził 7:2.

Potem jednak do głosu doszli goście i oni w siódmej minucie wygrywali 16:9. W PBG Basket grę prowadził Uros Duvnjak, ale czynił to niezwykle nerwowo, trudno się więc dziwić, że i pozostali zawodnicy trenera Kijewskiego mieli problemy ze skuteczną realizacją poszczególnych zagrywek. Serba zastąpił więc A. J. Graves i gra zaczęła układać się znacznie lepiej. W dziewiątej minucie był remis 16:16.

Na początku drugiej kwarty w dalszym ciągu przeważali podopieczni Kijewskiego, którzy w 14. minucie po "trójce" Wojciecha Szawarskiego wygrywali 29:21. O kolejnych pięciu minutach nasi koszykarze będą jak najszybciej chcieli zapomnieć - w tym czasie bowiem ani razu nie trafili do kosza rywala. A gracze Kotwicy skutecznie punktowali i po 20 minutach wygrywali 36:31.

W 22. minucie, znów po celnym rzucie za trzy punkty Szawarskiego był remis po 36. Znów jednak w grze PBG Basket nastąpił przestój i goście, jak wspomnieliśmy na początku, w 28. minucie prowadzili 53:44. Wydawało się, że jest już po meczu. W kołobrzeskim zespole pierwszoplanową rolę odgrywał Łukasz Wichniarz, rodowity poznaniak, który w sobotnie popołudnie zdobył 16 punktów, w 12 po czterech celnych "trójkach".

Wysokie prowadzenie gości jednak na szczęście nie załamało graczy PBG Basket. Trener Kijewski zdecydował, że należy zmienić sposób gry w obronie - zamiast "każdy swego" jego zawodnicy zaczęli bronić strefą i to już na siódmym metrze, co w zdecydowany sposób wpłynęło na skuteczność koszykarzy Kotwicy.

Na dodatek błąd popełnił trener Paweł Blechacz, który w momencie, kiedy poznaniacy złapali wiatr w żagle po "trójkach" Szawarskiego oraz Huberta Radkego, zdjął z boiska Omni Smitha, który był motorem napędowym Kotwicy. Kołobrzeski szkoleniowiec zbyt długo przetrzymał go na ławce, a gracze PBG Basket skrzętnie ten błąd Blechacza wykorzystali.

Bardzo dobrze w końcówce grali Andrija Cirić, Zbigniew Białek, skuteczny był Rajko Kljajevic, ale największe brawa należą się niewątpliwie Adamowi Waczyńskiemu. Obrońca PBG Basket za trzy dni obchodzić będzie 20. urodziny. Miejmy nadzieję, że będzie świętował w dobrym nastroju, bo już w środę o godzinie 18 w Arenie poznaniacy zagrają z Czarnymi Słupsk. Jesteśmy przekonani, że Adam w przeddzień swego święta znów zademonstruje wysokie umiejętności.

- Cieszę się, że wygraliśmy. Usprawiedliwieniem słabszej gry może być to, że była to inauguracja ligi, wszyscy bardzo chcieli się pokazać, nasza gra powinna wyglądać lepiej - mówi Eugeniusz Kijewski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski