Poznaniacy oczywiście nie byli faworytami tego spotkania, bo przecież budżet PBG Basket w tym sezonie jest bardzo niski, mówiąc delikatnie. Skład zespołu jest więc skrojony na miarę wspomnianego budżetu. Gdyby do zespołu doszło jeszcze z dwóch, trzech zawodników wtedy można byłoby myśleć o nawiązaniu równorzędnej walki z rywalami.
Gdyby wczoraj trener Milija Bogicević miał większe możliwości rotacji zawodników wynik byłby sprawą otwartą. Serbski szkoleniowiec ma do dyspozycji praktycznie siedmiu graczy, którzy na dodatek grają bardzo nierówno. Na przykład w sobotę w Zielonej Górze przeciwko Zastalowi bardzo skutecznie zagrał Aleksander Lichodzijewski, zdobywca 23 punktów. Tym razem ten zawodnik zdobył tylko trzy punkty, raz trafiając zza linii 6,75 metra. Żarko Comagić cztery dni temu zakończył mecz bez punktu, a w środowy wieczór był obok Dorde Micicia najskuteczniejszym zawodnikiem w poznańskim zespole.
Obaj Serbowie rozegrali przeciwko Turowowi bardzo dobre spotkanie. Micić aż cztery razy trafił za trzy punkty. W PBG Basket z konieczność jest rozgrywającym, a widać, że ma wielkie inklinacje do wykańczania akcji. Gdyby szefowie PBG Basket mieli pieniądze na zatrudnienie jedynki...
Środowy pojedynek poznaniacy zaczęli bardzo nerwowo, nie trafiając w pierwszych sekundach trzykrotnie w bardzo dogodnych sytuacjach. Potem było trochę lepiej, w szóstej minucie goście wygrywali tylko 11:10. Potem jednak przede wszystkim za sprawą potężnego Johna Edwardsa (215 cm) systematycznie zwiększali przewagę. Graczom z Poznania kilkukrotnie w trakcie spotkania udawało się zniwelować straty do czterech, pięciu punktów, ale przewagi gości nie udało się złamać.
W przerwie meczu wiele braw zebrał Mariusz Baszkiewicz, który w konkursie dla kibiców wygrał tysiąc złotych. Aby otrzymać taką nagrodę trzeba było trafić do kosza z połowy boiska.
PBG Basket Poznań - PGE Turów Zgorzelec 68:80 (13:22, 20:19, 21:23, 14:16).
PBG Basket: Micic 18 (4x3), Kulig 15, Comagic 14, Sulowski 12, Parzeński 6, Lichodzijewski 3 (1x3), Szydłowski 0, Smorawiński 0, Filarowski 0.
PGE Turów: Edwards 14, Gustas 12 (2x3), Jackson 12 (1x3), Kickert 11 (1x3), Wysocki 8 (1x3), Moore 8, Lauderdale 6, Cel 5 (1x3), Gabiński 4, Chyliński 0, Jankowski 0.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
