Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszykówka: Biofarm Basket ograł wicelidera!

Radosław Patroniak
Piotr Wieloch był najskuteczniejszym graczem Biofarmu i zdobył dla niego 11 punktów
Piotr Wieloch był najskuteczniejszym graczem Biofarmu i zdobył dla niego 11 punktów Fot. Łukasz Gdak
Ekipy z Ostrowa i Biofarm mają za sobą bardzo udaną kolejkę. Stalówka i poznański beniaminek pokonały wiceliderów TBL i I ligi, a Ostrovia wygrała derby.

Podopieczni Zorana Sretenovica odnieśli dziewiąte zwycięstwo w ekstraklasie i przerwali wspaniała passę rywali, którzy do sobotniego meczu wygali dziewięć meczów z rzędu.

W pierwszej połowie ostrowski beniaminek popisał się fantastyczną skutecznością rzutów z obwodu (55 procent), dzięki której wypracował sporą przewagę, którą był w stanie powiększyć także w trzeciej partii (48:31 po trójce Marcina Sroki). Nic nie wskazywało wtedy na to, że wicelider rozgrywek będzie jeszcze w stanie zagrozić rozpędzonym gospodarzom. W połowie czwartej kwarty ostrowianie jednak złapali zadyszkę.

Po dobrym fragmencie Daniela Szymkiewicza (dwie trójki z rzędu z podobnego miejsca) oraz Toreya Thomasa Rosa doprowadziła do wyrównania (58:58). W samej końcówce ważne trafienia zaliczył jednak Curtis Millage, pieczetując tym samym siódme zwycięstwo Stalówki na własnym parkiecie (na dziesięć rozegranych spotkań).

Świetne zawody rozegrał Bułgar Christo Nikołow, którego dzielnie wspierali wspomniany Millage i Marcin Sroka. Dobrze spisali się też Adrian Suliński i Alexis Wangmene.

W Poznaniu w niedzielnym meczu emocji było chyba jeszcze więcej niż w sobotę w Kalisz Arenie. Podopieczni Przemysława Szurka po środowej wygranej w Stargardzie uwierzyli w siebie. Do przerwy Sokół Łańcut prowadził w hali PP tylko różnicą trzech punktów.

Po zmianie stron poznaniacy zagrali jeszcze bardziej agresywnie w obronie. Mieli też swoje atuty w ataku i ostatecznie odnieśli sensacyjne zwycięstwo. Na siódmy triumf w rozgrywkach w I lidze pracowali wszyscy, ale każdy mecz ma swoich bohaterów.
W 30 min bardzo ważne dwie trójki rzucił pochodzący z Bukowca Starego, niespełna 18-letni Mikołaj Kurpisz. Po chwili Biofarm wyszedł na prowadzenie 41:37. Goście odzyskali inicjatywę (41:42), ale nasi koszykarze zaimponowali konsekwencją i dyscypliną taktyczną.

W efekcie na trzy minuty przed końcem po rzucie Piotra Wielocha miejscowi objęli prowadzenie 53:43. Wydawało się, że wygrana Biofarmu jest już niezagrożona. Tymczasem przyjezdni zdobyli się na jeszcze jeden zryw i minut przed końcową syreną przegrywali już tylko różnicą trzech „oczek”. W samej końcówce nie zadrżała jednak ręka Jakubowi Fiszerowi. Skrzydłowy poznaniaków trafił trzy z czterech rzutów i zapewnił gospodarzom bezcenną wygraną. Po dwóch zwycięstwa z rzędu poznaniacy znów mogą myśleć o uniknięciu walki o byt.

Wreszcie w I lidze koszykarek rozegrano tylko jeden mecz z udziałem wielkopolskich drużyn. Lider z Ostrowa podejmował w derbowym pojedynku X-Demon Tęczę Leszno. Spotkanie niespodziewanie rozpoczęło się od prowadzenia znacznie niżej notowanej ekipy Krzysztofa Zajca. O wyranej miejscowych przesądziła dopiero czwarta kwarta, wygrana przez Ostrovię różnicą 12 punktów. Do zwycięstwa ostrowianki poprowadziła skrzydłowa Agata Ostrowska, mocno wspierana przez Martynę Stelmach i Katarzynę Motyl.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski