Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krzysztof z "Sanatorium miłości 5" był na dwóch niezwykłych randkach. Zobaczcie zdjęcia! [22.02.2023]

OPRAC.:
Dariusz Nawrocki
Dariusz Nawrocki
Krzysztof z Torunia w programie "Sanatorium miłości 5" po raz kolejny wspomniał swoją zmarłą żonę Bożenę.Krzysztof jest wyjątkowo wesołym mężczyzną. Nie zawsze jednak miał powody do śmiechu. Jego żona Bożena zmarła, gdy miała 47 lat.- Byłem szczęśliwy i zakochany. Nagle jak grom z jasnego nieba spadł wyrok: choroba, stwardnienie rozsiane. Bożena była dobrą żoną i dobrą matką. Chciałbym znaleźć taką samą kobietę. Ale wiem, że to się nie uda - wyznał w trakcie spotkania w kinie, w którym uczestnicy "Sanatorium miłości" wspominali najważniejsze osoby w swoim życiu.Zobaczcie, co Krzysztof z Torunia porabiał w ósmym odcinku programu "Sanatorium miłości 5". Zdjęcia >>>>>
Krzysztof z Torunia w programie "Sanatorium miłości 5" po raz kolejny wspomniał swoją zmarłą żonę Bożenę.Krzysztof jest wyjątkowo wesołym mężczyzną. Nie zawsze jednak miał powody do śmiechu. Jego żona Bożena zmarła, gdy miała 47 lat.- Byłem szczęśliwy i zakochany. Nagle jak grom z jasnego nieba spadł wyrok: choroba, stwardnienie rozsiane. Bożena była dobrą żoną i dobrą matką. Chciałbym znaleźć taką samą kobietę. Ale wiem, że to się nie uda - wyznał w trakcie spotkania w kinie, w którym uczestnicy "Sanatorium miłości" wspominali najważniejsze osoby w swoim życiu.Zobaczcie, co Krzysztof z Torunia porabiał w ósmym odcinku programu "Sanatorium miłości 5". Zdjęcia >>>>>screen z programu TVP "Sanatorium miłości"
W trakcie 8. odcinka programu "Sanatorium miłości 5" w TVP 1 sporo się działo w życiu Krzysztofa z Torunia. Po raz kolejny wspominał swoją zmarłą żonę. Pławił się w jaccuzi na potrójnej randce z Anitą z Bydgoszczy oraz wybrał się na rowerową randkę z Asią z Warszawy. Zobaczcie zdjęcia!

Krzysztof z Torunia w programie "Sanatorium miłości 5" po raz kolejny wspomniał swoją zmarłą żonę Bożenę.

Krzysztof jest wyjątkowo wesołym mężczyzną. Nie zawsze jednak miał powody do śmiechu. Jego żona Bożena zmarła, gdy miała 47 lat.

- Byłem szczęśliwy i zakochany. Nagle jak grom z jasnego nieba spadł wyrok: choroba, stwardnienie rozsiane. Bożena była dobrą żoną i dobrą matką. Chciałbym znaleźć taką samą kobietę. Ale wiem, że to się nie uda - wyznał w trakcie spotkania w kinie, w którym uczestnicy "Sanatorium miłości" wspominali najważniejsze osoby w swoim życiu.

W rozmowie z Adamem z Goliny Krzysztof z Torunia stwierdził, że aktualnie w programie najbardziej podobają mu się trzy kobiety:

  • Bożena z Augustowa,
  • Asia z Warszawy
  • i Anita z Bydgoszczy.

Potem przypomniał sobie o Iwonce z Warszawy, z którą dotąd spędzał najwięcej czasu.

Tymczasem Iwona po randce z nim zdradziła telewidzom, że Krzysztof jako facet jej nie interesuje. Dlaczego?

- Nie jest to taki typ faceta, jakiego bym sobie życzyła - ucięła krótka Iwona z Warszawy.

Anita z Bydgoszczy w siódmym odcinku programu TVP 1 "Sanatorium miłości 5" zdradziła, że chętnie umówiłaby się na randkę z dwoma mężczyznami: z Dariuszem i z Krzysztofem.

Do randki udało się doprowadzić. Dariusz i Krzysztof zaprosili ją do jaccuci. Początkowo spotkanie przebiegało w miłej i sympatycznej atmosferze. Z czasem dotykanie Dariusza nie spodobało się Anicie. Randka zakończyła się porażką.

- Nie mam problemów z dotykaniem się z mężczyznami. To nie oznacza, że potem jakąś granicę przekraczam. Tej granicy zawsze bardzo strzegę. Stawiam opór, dalej już nie. Zachowania Darka były już dla mnie niekomfortowe. Stop. Koniec. Nie mogę sobie pozwolić na pewne rzeczy - tłumaczyła Anita po tym, jak nagle opuściła jaccuzi.

- Troszeczkę się zapędziłem w swoich propozycjach. No ale zawsze trzeba spróbować. Jak nie spróbujesz, nie będziesz wiedział - bronił się Dariusz.

Prowadząca "Sanatorium miłości 5" Marta Manowska obawia się, że Dariusz przesadził w swoich zalotach.

- Stało się. Wygląda na to, że Darek przeszarżował. Czyżby przez jeden nieostrożny gest stracił szansę na rozwój obiecującej znajomości? - pytała retorycznie widzów "Sanatorium miłości".

W trakcie ósmego odcinka "Sanatorium miłości" Krzysztof z Torunia wybrał się na jeszcze jedną randkę - z Asią z Warszawy.

Tym razem była to randka rowerowa zakończona zwiedzaniem ruin Zamku Krzyżtopór w Ujeździe.

- Dzisiejsza rowerowa wyprawa to raczej krok w kierunku przyjaźni niż miłości - zauważyła Marta Manowska, prowadząca program "Sanatorium miłości".

I tak rzeczywiście było. Asia i Krzysztof miło ze sobą spędzili czas. Mogli się lepiej poznać. Krzysztof zdradził jej, że w młodości chciał zostać aktorem. Gdy stwierdził, że dziś jest już za późno na realizację tamtych marzeń, ona kategorycznie zareagowała.

- Czasami ludzie nie są świadomi tego, że pewne rzeczy można również zacząć w tym wieku. To nieprawda, że życie po 60-tce jest skończone - tłumaczyła Asia z Warszawy. Postanowiła, że pomoże mu zrealizować to marzenie.

Zobaczcie, co Krzysztof z Torunia porabiał w ósmym odcinku programu "Sanatorium miłości 5":

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski