Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lech gra z Koroną o piąte ligowe zwycięstwo z rzędu

Karol Maćkowiak
Jan Urban jest zbudowany postawą Jevticia i Kownackiego w ostatnim meczu
Jan Urban jest zbudowany postawą Jevticia i Kownackiego w ostatnim meczu Maciej Margas
Kontuzje i choroby sprawiły, że aż pięciu piłkarzy Lecha Poznań musiało zostać w Poznaniu. Mimo to trener Jan Urban zapowiada: „Chcemy zagrać dobry mecz”. Dziś o godz. 15:30 Lech walczy z Koroną w Kielcach o swoje piąte zwycięstwo z rzędu.

W piątek po treningu i obiedzie piłkarze wsiedli do autokaru do Kielc. Wśród wybrańców trenera Jana Urban zabrakło kontuzjowanych i chorych piłkarzy: Kebby Cessaya, Marcina Robaka, Gergo Lovrencsicsa, Davida Holmana i Dariusza Dudki. Z wymienionej piątki ostatnio dobrze spisał się Dariusz Dudka, który był jednym z wyróżniających się graczy Lecha w spotkaniu z Wisłą Kraków.

- Chcemy tak jak ostatnio - zagrać dobry i mecz. Gdyby to się udało byłoby fajnie, podtrzymalibyśmy naszą korzystną passę – mówi z uśmiechem trener Jan Urban. - Cieszę się, że tak efektowny mecz nastąpił z takim rywalem jak Wisła i to w momencie, w którym można było się spodziewać, że będziemy wyglądali coraz gorzej pod względem fizycznym – tłumaczy Urban.
Najbliższy rywal Lecha kiepsko radzi sobie u siebie, gdzie wygrał tylko jedno spotkanie. - Korona ma więcej problemów u siebie niż na wyjazdach, gdzie zdobyła więcej punktów. U siebie rywal gra dobrze, stwarza sytuacje, ale ma problemy z osiągnięciem dobrych wyników.

Urban nie ukrywał, że był zadowolony z postawy dwójki piłkarzy, którzy do składu wrócili po dłuższej przerwie – Darko Jevticia i Dawida Kownackiego. – Darko wykorzystał swoją szansę i było widać, że jest wkurzony brakiem gry w ostatnich spotkaniach. Dawid Kownacki też zaprezentował się dobrze. Przy wyniku 0:0 wziął piłkę i z dużą pewnością siebie wykonał rzut karny. Właśnie tak powinna się zachowywać młodzież. Liczymy, że po powrocie po kontuzji Dawid pomoże zespołowi – dodał Urban.

Trenerzy Korony nie będą mogli skorzystać z usług Macieja Wilusza. Zabrania mu tego zapis w umowie między klubami. – Ubolewam, że nie będę mógł zagrać, ale takie są ustalenia i trzeba to uszanować – mówi Wilusz, który w tym sezonie jest pewnym punktem Korony. Trener Marcin Brosz wie już jednak, jak poradzić sobie z tym problemem. - Na pewno na środku obrony zagra Krzysztof Kiercz – ucina. Początek meczu o godz. 15:30 na Arenie Kielce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski