Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lech Poznań. Kolejorz po raz kolejny zalicza falstart

Rafał Zawieruszyński
Trener Nenad Bjelica ma o czym myśleć.
Trener Nenad Bjelica ma o czym myśleć. Waldemar Wylegalski
Lech Poznań słabo zainaugurował obecne rozgrywki w lidze, zdobywając zaledwie jeden punkt w dwóch meczach. Jest to kolejny sezon, w którym Kolejorz zaczyna sezon od falstartu. Jak wyglądało to w poprzednich rozgrywkach?

W obecnej kampanii Lech najpierw bezbramkowo zremisował u siebie z Sandecją, a w drugiej kolejce przegrał w Płocku z Wisłą 0:1. Gra Kolejorza w niedzielnym spotkaniu nie napawa optymizmem przed meczem w III rundzie eliminacyjnej Ligi Europy, lecz nie jest to pierwszy sezon, w którym poznański zespół łapie zadyszkę już na starcie.

Ostatnim sezonem, w którym Lech po pierwszych pięciu kolejkach zajmował miejsce na podium, był sezon 2012/13. Kolejorz wygrał wtedy na inaugurację z chorzowskim Ruchem 4:0. Dobre wyniki w lidze nie przełożyły się jednak na arenę międzynarodową, ponieważ Lech odpadł w III rundzie eliminacyjnej Ligi Europejskiej z AIK Solna.

W kolejnych latach zespół z Poznania na początku sezonu grał w kratkę. Najgorzej wyglądało to w sezonie 2015/16 i 2016/17 - Kolejorz na starcie wygrał w lidze zaledwie jedno spotkanie z pięciu i zajmował odpowiednio 13. i 14. miejsce w tabeli. W 2016 roku Lech skończył sezon na siódmym miejscu, co było wielką porażką, w minionym seoznie Kolejorz wskoczył na ostatnie miejsce na podium.

Czytaj też: Wisła Płock - Lech Poznań 1:0. Kolejorz po dwóch meczach ma na koncie tylko jeden punkt [ZDJĘCIA]

O możliwych przyczynach takiego słabego startu opowiada były napastnik Lecha, Zbigniew Zakrzewski.

- Ciężko stwierdzić, jakie są przyczyny kolejnego takiego słabego wejścia w sezon. Z pewnością widać, że chłopaki potrafią grać w piłkę i potrzebują jeszcze czasu, żeby się zgrać. Być może zbyt mocno się skupili na pucharach i odpuścili lekko mecze ligowe, myśląc, że dadzą radę z łatwiejszymi przeciwnikami, jakimi wydawały się Sandecja i Wisła Płock.

Popularny "Zaki" zwrócił również uwagę na problemy Lecha w ofensywie. Kolejorz w dwóch pierwszych meczach nie zdobył żadnej bramki.

- W Lechu widać pewien kłopot z obsadą napastnika po odejściu Marcina Robaka do Śląska Wrocław. Na ten moment ciężko wskazać zawodnika, który byłby pewniakiem na tej pozycji, ale myślę, że z czasem to się wyklaruje i dyspozycja Lecha na pewno będzie rosła - mówi Zakrzewski.

W sezonie 2014/15, w którym Kolejorz został mistrzem Polski, zespół z Poznania w pięciu pierwszych kolejkach zdobył osiem punktów i na tym etapie zajmował szóste miejsce w tabeli. Na inaugurację poznaniacy rozbili u siebie 4:0 Piasta. Wtedy zaliczyli jednak falstart w Europie - w III rundzie eliminacyjnej Ligi Europy Lech okazał się słabszy w dwumeczu z islandzkim Stjarnanem.

W następnej kolejce Kolejorz podejmie w Poznaniu Piasta Gliwice. Początek meczu w niedzielę o 18. Wcześniej, w czwartek, piłkarzy Lecha czeka wyjazdowe starcie z Utrechtem. To spotkanie zacznie się o godzinie 19.

Lech Poznań coraz mniej polski. "Zmieniła się strategia transferowa klubu. Czas pokaże, czy to dobra decyzja"

źródło: Press Focus/x-news.pl.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski