Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lech Poznań: Potrzebna będzie rotacja. Kto w mistrzowskim sezonie grał najwięcej, a kto za mało?

Karol Maćkowiak
Kolejorz, by skutecznie walczyć na kilku frontach będzie potrzebował rotacji
Kolejorz, by skutecznie walczyć na kilku frontach będzie potrzebował rotacji Grzegorz Dembiński
Aż pięciu graczy Lecha Poznań w mistrzowskim sezonie zagrało ponad 40 meczów. Jesienią rotacja będzie niezbędna, bo Kolejorza może czekać aż 38 meczów do końca tego roku.

W Lechu powstał kręgosłup drużyny, który pozostawał bez zmian mimo tego, jak wiele było do zagrania meczów. Najwięcej w rozgrywkach 2014/15 grał obrońca Marcin Kamiński, który w 45 meczach uzbierał 3594 minuty. Podobnym wynikiem może pochwalić się jego kolega z defensywy, Tomasz Kędziora, który na placu gry spędził w sumie 3794 minuty (44 mecze). W gronie graczy, którzy zagrali ponad 4 razy znaleźli się też: Trałka - 3699 minut (41 meczów), Kasper Hamalainen - 3537 minut (44 mecze), a Szymon Pawłowski – 3143 (43 mecze). Zastanawiający jest fakt, że 10 graczy Lecha ma ponad 30 meczów w nogach (pomijamy Dariusza Formellę, który grał ogony).

W sezonie 2015/16 obciążenia, jakie spadną na piłkarzy, będą bez porównania większe. Runda jesienna rozpocznie się już 10 lipca meczem o Superpuchar Polski, zaś zakończy w około 20 grudnia.

Jeśli Kolejorz awansuje do fazy grupowej europejskich pucharów, może czekać go do końca roku aż 38 meczów! Wszystko z uwagi na fakt, że w przyszłym roku zostaną rozegrane mistrzostwa Europy – do końca roku Ekstraklasa będzie grać aż 21 razy, a i ćwierćfinały Pucharu Polski wyjątkowo nie odbędą się wiosną. Do tego trzeba doliczyć 12 meczów w europejskich pucharach (po sześć w rundach eliminacyjnych i fazie grupowej), na co wszyscy w Poznaniu liczą.

Należy też pamiętać, że wśród lechitów znajdują się reprezentanci swoich krajów. Regularna gra w zespołach narodowych może sprawić, że tych meczów będzie więcej o pięć. Czołowy piłkarz Lecha, choćby Tomasz Kędziora, może więc jesienią zagrać ponad 40 razy, czyli tyle samo, co w całym poprzednim sezonie.

Dlatego też Kolejorz będzie potrzebował rotacji, o czym mówił ostatnio trener Maciej Skorża, zapytany o to, jak potraktuje spotkanie o Superpuchar Polski.

- Będziemy monitorować stan zawodników i być może będzie taka sytuacja, że któremuś zawodnikowi damy odpocząć. Z całym szacunkiem dla Superpucharu i rywala, ale dla nas najważniejsze będzie to, co się wydarzy kilka dni po tym meczu – stwierdził trener Maciej Skorża.

Maciej Wilusz, Kebba Ceesay, Muhamed Keita, Tamas Kadar czy David Holman z różnych powodów wiosną nie grali zbyt wiele, teraz otworzy się przed nimi szansa na częstszą grę. Ceesay w całym sezonie zagrał tylko 275 minut, Wilusz – 785. Zwłaszcza na tę dwójkę trener Skorża powinien najbardziej liczyć. Lech szykuje też kolejne transfery, bo będzie potrzebował zdecydowanie szerszej kadry.

- Najlepiej, żeby piłkarze, którzy do nas dołączą, byli lepsi od tych obecnych w zespole. Z drugiej strony, biorąc pod uwagę fakt, że my potrzebujemy 5-7 graczy, trudno oczekiwać, żeby tyle gwiazd do nas dołączyło. Poziom graczy, którzy przyjdą, może być zróżnicowany – przyznał.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski