Lech Poznań: Słabe i mocne strony Standardu Liege, rywala Kolejorza. Belgowie nie mają gwiazd, ale nie są chłopcami do bicia

OBRONA NIE JEST MONOLITEM
Defensywa Standardu nie robi kardynalnych błędów, ale nie jest monolitem, zwłaszcza prawy obrońca ma kłopoty z dotrzymaniem kroku szybkim napastnikom. Stoperzy też mogą się nie czuć pewnie, zwłaszcza po tym jak wypadł z gry 21-letni Zinho Vanheusden, uchodzący za wielki talent belgijskiej piłki. Ci, którzy go zastąpią przy Bułgarskiej nie wyjdą jednak na boisko z drżącymi nogami. Belgowie znają swoją wartość i nieprzypadkowo ich kadra (75 mln euro) jest wyceniana trzy razy drożej niż Lecha (26 mln euro).

Czytaj dalej-->