Lech Poznań sprzedał Thomallę

Thomalla w Poznaniu nie potrafił się zaaklimatyzować. Marnował mnóstwo sytuacji, był nieskuteczny. Nic dziwnego, że spadła na niego fala uzasadnionej krytyki. Piłkarz poczuł się tym urażony. Po powrocie opowiadał, że zrobiono z niego kozła ofiarnego słabych wyników Kolejorza.

- Przez ostatnie pół roku Denis odbudowywał swoją formę i zaczął wykorzystywać sytuacje bramkowe. Niemcy są zadowoleni z postawy tego piłkarza, który wiosną był ich podstawowym zawodnikiem. Można powiedzieć, że po nieudanej przygodzie z Lechem wyszedł na prostą. Życzymy mu powodzenia w dalszej karierze - mówi wiceprezes Kolejorza Piotr Rutkowski.

Z pieniędzy uzyskanych za ten transfer, Lech będzie chciał wzmocnić lewą stronę defensywy lub pozyskać pomocnika Piasta Kamila Vacka. Na celowniku Kolejorza znalazł się Ari Freyr Skulason, 29-letni Islandczyk grający na co dzień w Odense. Lewy obrońca, mierzący 170 cm właśnie szykuje się do Euro 2016. W zakończonym sezonie zagrał w 29 ligowych występów, w których strzelił 3 gole i zaliczył 2 asysty.

Z kolei Gergo Lovrencsicsa ma zastąpić Maciej Makuszewski z Lechii Gdańsk. Rozmowy z gdańskim klubem są już bardzo zaawansowane. Ten prawy pomocnik wraca z wypożyczenia z portugalskiej Vitorii Setubal, gdzie nie zrobił wielkiej kariery, bo w 14 meczach zaliczył tylko jedną asystę. Kolejne ruchy transferowe będą uzależnione od tego kogo Lech straci po mistrzostwach Europy. Poznański klub mogą opuścić jeszcze Karol Linetty, Paulus Arajuuri (Fin zagrał w środę w towarzyskim meczu z Belgią zakończonym remisem 1:1), Tamas Kadar, Darko Jevtić i Dawid Kownacki.