Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lech Poznań: Ten punkt trzeba uszanować - mówi po meczu z Pogonią Szczecin trener Kolejorza Dariusz Żuraw

LEM, lechpoznan.pl
Trener Kolejorza Dariusz Żuraw w Szczecinie wystawił w wyjściowym składzie czterech wychowanków Akademii Lecha Poznań
Trener Kolejorza Dariusz Żuraw w Szczecinie wystawił w wyjściowym składzie czterech wychowanków Akademii Lecha Poznań Andrzej Szkocki
Osłabiony Lech Poznań zremisował w Szczecinie z Pogonią 1:1. Kolejorz w grupie mistrzowskiej w trzech meczach zdobył pięć punktów. Do czwartego miejsca, które może dać udział w eliminacjach Ligi Europy (pod warunkiem, że Lechia Gdańsk zdobędzie Puchar Polski) lechici tracą trzy punkty.

Poznaniacy w Szczecinie zdecydowanie lepiej zaprezentowali się w drugiej połowie. Także zdaniem trenera Dariusza Żurawia Kolejorz dopiero po przerwie prezentował się tak, jak tego oczekiwał.

- Widzieliśmy dwie różne połowy w wykonaniu mojego zespołu. Pierwsza była zdecydowanie słabsza. Pogoń była lepsza i lepiej operowała piłką. Konsekwencją tego była stracona przez nas bramka - komentował mecz z Pogonią na konferencji prasowej szkoleniowiec poznaniaków.

- W drugiej części coś drgnęło, chociaż Pogoń miała sytuację na 2:0. Dostaliśmy drugie życie i zaczęliśmy agresywniej odbierać piłkę. Widzieliśmy, że Pogoń zaczęła mieć problemy i udało się nam wyrównać. Dodatkowo świetną okazję miał Łukasz Trałka, ale jakby to wpadło, to chyba byłoby już za wiele szczęścia jak na jeden wieczór. Próbowaliśmy różnych wariantów w ofensywie, ponieważ jak nie ma Christiana, Timura, Darko, czy Joao to nie pozostaje nam nic innego. Nie wiem, czy ten remis jest sprawiedliwy, ale patrząc na te dwie połowy to można powiedzieć, że tak. Zdobyliśmy punkt na trudnym terenie i trzeba to uszanować - zakończył Dariusz Żuraw.

ZOBACZ TEŻ: Oceniamy piłkarzy Kolejorza w meczu z Pogonią Szczecin (1:1)

Kosta Runjaić, trener Pogoni Szczecin przyznał, że jego zespół lepiej zagrał do przerwy. - Myślę, że w pierwszej połowie widzieliśmy ładną grę z naszej strony. Może nie mieliśmy wielu szans na strzelenie gola, ale graliśmy dobrze. Została ona zakończona piękną bramką w wykonaniu Majewskiego i uważam, że zasłużyliśmy na to prowadzenie. Natomiast druga połowa była bardziej otwarta. Walczyliśmy, chcieliśmy zdobyć drugą bramkę, ale Lech też dążył do wyrównania. Źle wykorzystywaliśmy wolne przestrzenie i nieudanie przechodziliśmy z obrony do ataku. Gdybyśmy mieli 2:0 po sytuacji Kożulja mecz byłby wygrany, ale równocześnie goście mieli świetną sytuację Łukasza Trałki. No i później przyszło wyrównanie, niestety w nieszczęśliwym momencie kiedy robiliśmy zmianę. Dwa razy można było wybić piłkę w tej akcji, ale tego nie zrobiliśmy. Lech ma piłkarzy o wysokiej jakości, trzeba być skoncentrowanym cały czas, a my zaspaliśmy. Nastrój w szatni nie jest najlepszy. Mogę powiedzieć, że w ostatnich trzech meczach graliśmy dobrze i przez to akceptuję ten remis - stwierdził Runjaić.

Pogoń Szczecin - Lech Poznań 1:1

Pogoń Szczecin - Lech Poznań 1:1 (1:0). Kolejorz zasłużył na...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski