Jeszcze przed meczem piłkarze zapewniali, że choć to sparing, nogi nie odstawią.
- Chcemy to spotkanie wygrać. Każdy sukces, nawet ten najmniejszy, podnosi morale w zespole. Z takim zamiarem wychodzimy na boisko - mówił przed pierwszym gwizdkiem sędziego fiński pomocnik Kolejorza, Kasper Hamalainen.
Tym razem trener Skorża nie zdecydował się na grę dwoma różnymi jedenastkami w obu połowach, a zawodników zmieniał w czasie gry.
Na boisku nie pojawili się rekonwalescenci: Szymon Pawłowski, Kebba Ceesay, Maciej Wilusz i Karol Linetty. Kłopoty zdrowotne dotknęły też Dariusza Formellę. Na placu gry pojawił się za to Zaur Sadajew, który dopiero pod koniec poprzedniego tygodnia dołączył do zespołu.
Gola dla Lecha zdobył Kasper Hamalainen, który po podaniu Jevticia uderzył z 18 metrów w prawy róg bramki. To drugi gol Fina w meczach kontrolnych przed ligową wiosną.
Kto wie, może to wszechstronny Fin będzie jako napastnik nękał bramkarzy rywali w trakcie sezonu?
Lech - Eskisehirspor 1:029' Hamalainen
LECH: Burić (46' Gostomski) - Kędziora (70' Zagórski), Kamiński (61' Bednarek), Arajuuri (81' Cernomordijis), Henriquez (46' Douglas), Trałka (70' Drewniak), Jevtić (61' Sadajew), Holman (46' Ubiparip), Hamalainen (45' Serafin), Lovrencsics (61' Keita), Kownacki (85' Zulciak)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
