Lech Poznań znów miażdży przy Bułgarskiej! Tym razem Śląsk Wrocław dostał "czwórkę". Oceniamy piłkarzy Kolejorza
Napastnicy i zmiennicy
Mikael Ishak - 7 (grał do 78. minuty)
Jak w każdym meczu, był niezwykle pracowity. Poruszał się na całej szerokości boiska, często schodząc niżej, by pomóc kolegom w rozegraniu. Umiejętnie wykorzystał błąd defensywy Śląska i zdobył swoją 7. bramkę w tym sezonie PKO BP Ekstraklasy.
Grali także:
Filip Marchwiński (grał od 65. minuty) - 5
Zanotował dobre wejście z ławki i chwilę później znalazł się w znakomitej sytuacji do zdobycia bramki. Starał się jak najlepiej wykorzystać okazję, którą dał mu trener Skorża.
Michał Skóraś (grał od 73. minuty) - 5
Od razu po wejściu wykazywał się sporą aktywnością, ale niczego konkretnego nie dokonał.
Joel Pereira (grał od 73. minuty) - 5
Zastąpił Lubomira Satkę i wywiązał się ze swoich obowiązków, wniósł z pewnością jeszcze więcej do ofensywy.
Nika Kwekweskiri (grał od 73. minuty) - 5
Dał całkiem obiecującą zmianę, popisał się kilkoma ciekawymi zagraniami do przodu.
Artur Sobiech (grał od 78. minuty) - za krótko, by ocenić
Ostatnio pięć, teraz cztery. Lech znowu gromi przy Bułarskiej!