Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Leszno: Wyłudzali zaliczki na auta z zachodu

Redakcja
Leszczyńska policja przy współpracy z mundurowymi z Poznania rozbiła szajkę oszustów, którzy wyłudzali zaliczki na poczet sprowadzenia aut z zachodu. Ogłaszali się na popularnych portalach internetowych. Śledczy szacują, że w ciągu kilku miesięcy mogli w ten sposób naciągnąć nawet sto osób w kraju.

Przez kilka ostatnich tygodni funkcjonariusze z pionu do walki z przestępczością gospodarczą w komendzie miejskiej w Lesznie współpracowali z kolegami z wydziału dochodzeniowo - śledczego komendy wojewódzkiej w Poznaniu. Wspólnie rozpracowywali grupę oszustów, którzy prowadzili swój przestępczy proceder co najmniej od kwietnia bieżącego roku. 24-letni Krystian W., 30-letni Jacek W. oraz 39-letni Marcin N. trudnili się sprowadzaniem samochodów z zagranicy. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby auta faktycznie trafiały do klientów. Ci jednak widzieli je wyłącznie na zdjęciach zamieszczanych na portalach internetowych.

Czytaj także:
Kalisz: Oszuści wyłudzali pieniądze w sieci
Krotoszyn: Wyłudzali odszkodowania za skradzione auta, które sami schowali

-W ofertach znalazły się fordy cuguar, nissany qashqai, suzuki grand vitara i nissany x-trail. Warunkiem sprowadzenia pojazdu w korzystnej cenie była wpłata zaliczki, która zazwyczaj wahała się w granicach kilku tysięcy złotych - mówi Dawid Marciniak, pełniący obowiązki rzecznika prasowego Komendy Miejskiej Policji w Lesznie.

Zaliczki wpływały na konta bankowe założone specjalnie w tym celu przez podstawione osoby, tak zwane ,,słupy". Po zrealizowaniu przelewu klient tracił wszelki kontakt z oszustami. Śledczy ustalili, że przez cztery miesiące grupa mogła naciągnąć nawet sto osób z całej Polski. Łączna kwota zaliczek szacowana jest na 200 tysięcy złotych.

Jeden z oszustów jest mieszkańcem Leszna, a drugi powiatu leszcyńskiego. Mundurowi zatrzymali ich na drodze pomiędzy Lesznem i Śremem. Trzeci jest poznaniakiem i wpadł w ręce funkcjonariuszy w swoim rodzinnym mieście. Każdemu z podejrzanych mężczyzn grozi kara do ośmiu lat pozbawienia wolności. Policjanci spodziewają się, że do komend w dalszym ciągu będą się zgłaszały poszkodowane przez nich osoby. Nie wykluczają też, że może dojść do kolejnych zatrzymań.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski