Okazało się, że lot został przesunięty na prośbę biur podróży. Według pierwszych informacji turyści do Hurghady mieli wylecieć o godz. 19.10 w sobotę. Godzina została jednak zmieniona na 21.10, potem 22.30, a ostatecznie wystartował 50 minut poźniej.
- Opóźnienie związane jest z decyzjami biur podróży. Pasażerowie są na bieżąco informowani co z rejsem. Mają zapewniony hotel i transport na lotnisko. Przepraszamy za zaistniałą sytuację - powiedziała nam Karolina Bursa, rzeczniczka prasowa Eurolotu.
- Już kilka razy mówiono nam, że wylecimy i za każdym razem nic z tego nie wychodziło - mówi Karolina Różyca - Cała z Nowej Soli. W piątek, gdy okazało się, że lot jest przełożony wraz z rodziną przewieziono ją do jednego z poznańskich hoteli.
- W nocy zabrano nas na lotnisko i po godzinie 1 okazało się, że znów nici z wyloty. Dzieci strasznie płakały. Mam nadzieję, że tym razem się uda - dodaje Karolina Różyca - Cała. Na wakacje leci na dwa tygodnie.
W gorszej sytuacji jest Mariusz Klim z Wolsztyna. - Wraz z dwójką dzieci mieliśmy lecieć na tygodniowe wakacje. Dwa dni już nam przepadły - dodaje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?