MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Lotnisko na Ławicy: Konkursy na parkingi wciąż wygrywa ta sama firma

Marcin Idczak
Biorący udział w postępowaniach na prowadzenia parkingów mówią, że miały one dziwny przebieg
Biorący udział w postępowaniach na prowadzenia parkingów mówią, że miały one dziwny przebieg Paweł Miecznik
Uczestnicy postępowań na prowadzenie parkingów przy lotnisku na Ławicy twierdzą, że wygrać je może tylko jedna firma, czyli Apcoa.

To właśnie ona od kilku lat wygrywa postępowania na prowadzenie nowych placów postojowych przy porcie. Konkurenci, którzy brali udział w postępowaniach twierdzą, że mają one dość dziwny przebieg. Ogłaszane są w ramach ograniczonych przetargów, a zapraszane są Apcoa firmy mniejsze od niej.

– Jeszcze przed Euro 2012 wybudowano i miano otworzyć parking P1, czyli ten znajdujący się tuż przy wjeździe na teren lotniska – mówi przedstawiciel jednej z działających na ogólnopolskim rynku firm, która brała udział w postępowaniu.

Czytaj też: Lotnisko Ławica w Poznaniu: Więcej samolotów i lotów, ale dopiero wiosną

Początkowo pełnił on rolę strefy ograniczonego postoju. Dopiero po dwóch latach władze lotniska postanowiły, że stanie się on zwykłym parkingiem. Ogłoszono przetarg na jego prowadzanie w wrześniu 2012 roku. – Zaproszono nas do wzięcia udziału w konkursie – dodaje ten sam przedsiębiorca.

Wyjaśnia, że jedynym kryterium, które miało być poddane ocenie, to wysokość oferowanego portowi procentu od przychodu netto, lecz nie mniej niż 60. - Przez rok przetargu (konkursu) nie rozstrzygnięto bez podania jakiegokolwiek uzasadnienia – stwierdza.

Co na to przedstawiciele Ławicy? - Nie mogliśmy porównać poszczególnych ofert. Podane w nich warunki zawierały różne parametry, których nie można było ujednolicić – wyjaśnia Marcin Drzycimski, dyrektor pionu strategii i rozwoju Ławicy.

We wrześniu 2013 r. ogłoszono nowe postępowanie. Zaproszono do niego Apcoe (po raz kolejny) oraz kilka mniejszych pod względem zakresu inwestycji firm. Udziału natomiast nie zaproponowano Parking Ławica. To najstarszy podmiot działający przy lotnisku. – Jednak wcześniej nam powiedziano, że w pierwszym w nierozstrzygniętym przetargu złożyliśmy najlepszą ofertę – stwierdza Rafał Zając z Parkingu Ławica. Tej informacji na lotnisku nam jednak nie potwierdzono.
Ponownie jedynym kryterium oceny była wysokość oferowanego procentu od przychodu. Jednak nie mniej niż 70 procent z minimalną kwotą 15 tys.zł miesięcznie. Przetarg ten został unieważniony 26 września 2013 roku. Pomimo wskazania w warunkach wyłącznie kryterium procentu od przychodu, jako przyczynę jego unieważnienia wskazano… po raz kolejny niemożność porównania ofert.

Tego samego dnia ogłoszono kolejne postępowanie. Tym razem władze portu zastrzegły, że w trakcie jego trwania mogą być zmieniane kryteria oceny. Marcin Drzycimski tłumaczy to całe zamieszenie przy ustalonych przez Ławicę poprzednich konkursach zamkniętych chęcią uzyskania jak największych korzyści dla lotniska.

Jednym z warunków udziału w postępowaniach było nieprowadzenie parkingów w promieniu 4 km w linii prostej od Portu Lotniczego Poznań – Ławica.

– Tym zabiegiem lotnisko mogło próbować wykluczyć nas z konkursu, gdyż przed rozpoczęciem postępowań prowadziliśmy Parking Różowy - mówi Rafał Zając.

Natomiast według Ławicy: - Warunkiem wykluczającym z przetargu było prowadzenie wobec portu działalności konkurencyjnej, a w tym przypadku ci sami właściciele posiadali pobliski ,,Parking Różowy’’. Jednak w pierwszym postępowaniu nie było to problemem, pojawił się on w drugim konkursie.

– Już wcześniej zrezygnowaliśmy z prowadzenia „Różowego”, spełniliśmy tym samym warunki przetargu i nie udało się nas wykluczyć z udziału w pierwszym postępowaniu – ripostuje Rafał Zając. Ostateczny przetarg wygrała Apcoa.
Wcześniej udało się jej wygrać konkurs na parking P5, tzw. tani. Pierwotnie ogłoszony przetarg na ten parking rozstrzygnięto jesienią 2011, zwycięska firma nie przetrwała na nim do wiosny.

Drugą najkorzystniejszą ofertę złożył wówczas Green Parking Polski. Jednak i tak operatorem została Apcoa. Według Green Parkingu, ich firmy nie poinformowano o tym, że pierwszy operator zrezygnował. Według Ławicy powiadomiono i negocjowano z tą spółką, ale okazało się, że jej przedstawiciele nie zrozumieli kryteriów przetargu.

Firmie Apcoa zlecono również prowadzenie działalności parkingowej przy starym terminalu w ramach tzw. strefy płatnego parkowania. Skontaktowaliśmy się z przedstawicielami dwóch firm, które Ławica wskazała jako oferentów w ramach ,,przetargu” na prowadzenie tam działalności. W jednej nas poinformowano, że mimo gotowości z ich strony, Ławica nie była zainteresowana prowadzeniem rozmów. W drugiej otrzymaliśmy informacje, że nawet nie pamiętają, by poproszono ich do złożenia swojej oferty.

Zdaniem Marcina Drzycimskiego to nieprawda. Wyjaśnia, to nie był to przetarg, tylko konkurs. W związku z tym, że port nie zamierzał nabywać na własność żadnych urządzeń, przedmiotem zapytania było wykonanie usługi w strefie płatnego parkowania, więc zaproszenie do złożenia ofert skierowane zostało do podmiotów prowadzących taką działalność i mających doświadczenie w tym zakresie.

W rozmowie z nami Marcin Drzycimski twierdzi, że chce wypracować jedną formułę współpracy w zarządzaniu obiektami parkingowym. - Gwarantuje ona spójny system biletowy, swobodną komunikację między parkingami oraz 100 procentowy wpływ portu na politykę cenową w zakresie parkingów.
Pomimo wielu prób przedstawiciele Apcoy nie chcieli rozmawiać z Głosem. Reprezentująca firmę Jeannette Fudała za każdym razem odsyłała nas do władz Ławicy. – To uznany na świecie operator, który daje korzyści nie tylko dla kierowców, ale również dla portu – zaznacza Marcin Drzycimski. Startujący i przegrywający w przetargach twierdzą, że już wcześniej proponowano Ławicy podobne rozwiązania.

– Jako najstarszy obecny w porcie operator już od kilku lat zgłaszaliśmy różne postulaty, które miały pomóc kierowcom, a jednocześnie przynieść znaczne finansowe korzyści dla Ławicy- mówi R. Zając.

Dodaje, że proponowano m.in. sfinansowanie wyposażenia w urządzenia pozwalające na organizację spójnego systemu parkingowego, wprowadzenie na ich koszt automatów płatniczych oraz połączenie wszystkich parkingów w jedną całość.

– Propozycje te były odrzucane lub nie rozpatrywane. Ciekawe, czy poczynania Ławicy nie są podyktowane tym, że w przyszłości całością ma zajmować się Apcoa? – stwierdza Rafał Zając.

Przetarg, czy konkurs
By ograniczyć liczbę startujących w postępowaniu można ogłosić przetarg ograniczony (lub konkurs).
Najogólniej rzecz biorąc w ogłoszeniu o takim przetargu określana jest liczba wykonawców, którzy zostaną zaproszeni do składania ofert przetargowych oraz warunki wstępne jakie muszą spełnić, aby być zaproszonymi do udziału. W przypadku, gdy jest zbyt wielu chętnych wykonawców, selekcji dokonuje się – jak wynika z przepisów – na podstawie obiektywnego i niedyskryminacyjnego kryterium. Właśnie taki rodzaj postępowania na prowadzenia parkingów były prowadzone przez Port Lotniczy Poznań - Ławica

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski