64-letni mężczyzna mieszkał w jednej z kamienic przy Nowym Rynku w Lesznie. Na parterze budynku działał prowadzony przez niego serwis ślusarski
- Nie wiedzieliśmy go od dłuższego czasu. Nie poszedł na pogrzeb swojej mamy, który był w styczniu. Mamy obawy czy żyje – mówił jeden z mieszkańców, który pojawił się na miejscu wraz ze służbami.
Policjantom nie udało się wejść do kamienicy. Wezwali więc strażaków a ci wyłamali drzwi i na schodach znaleźli ciało mężczyzny.
- Lokator nie żył, ale policjanci usłyszeli z wnętrza mieszkania cichy skowyt. Okazało się, że w dalszej części znajduje się pies. Był wycieńczony, podaliśmy mu wodę i po opuszczeniu budynku poczuł się lepiej. Zwierzę poradziło sobie, by przeżyć. Pies wybił szybę i dostał do się do pożywienia. Dzięki temu żyje. Nie wiemy, jak długo przebywał w mieszkaniu – mówi aspirant Piotr Mulczyński, dowódca akcji strażackiej.
Czytaj więcej na ten temat: Leszno. Strażacy uratowali wycieńczonego psa. Jego pan zmarł w mieszkaniu [ZDJĘCIA]
Sprawdź też:
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?