Proces wyboru powinniśmy rozpocząć od ogólnej decyzji o lokalizacji. Nie każdego stać na wymarzone mieszkanie w cichej i zielonej dzielnicy, wiele osób musi szukać kompromisów w postaci inwestycji zlokalizowanych na peryferiach miasta. W okolicach, w których infrastruktura nie jest jeszcze w pełni zbudowana, warto zorientować się w kwestii jej przyszłego kształtu. Informacji takich szukajmy w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego. To pozwoli nam ocenić ryzyko pojawienia się w sąsiedztwie drogi ekspresowej, torów kolejowych, spalarni śmieci czy innych obiektów utrudniających codzienne życie.
- Teoretycznie, zgodnie z ustawą deweloperską, to firma sprzedająca mieszkania ma obowiązek poinformować klientów o ewentualnych niedogodnościach mogących pojawić się w promieniu kilometra od nieruchomości (informacje te powinny znaleźć się w tzw. prospekcie informacyjnym), ale warto zrobić też wywiad samodzielnie - doradza Marcin Krasoń z Home Broker.
Osoby z dziećmi, bądź planujące powiększenie rodziny, będą zapewne zainteresowane obecnością w okolicy przedszkoli, szkół i przychodni lekarskich, ale już sklep spożywczy przyda się każdemu.
Bardzo ważny jest także wybór samego dewelopera i konkretnego osiedla. Sprawdzić trzeba sytuację finansową firmy oraz jej dotychczasowe inwestycje. Chodzi nie tylko o ich jakość, ale i terminowość realizacji. Tu z pomocą może przyjść internet, gdzie na forach mieszkańcy poszczególnych osiedli wymieniają się spostrzeżeniami na temat dewelopera i jego rzetelności. Pamiętajmy jednak, że w internecie każdy może napisać co chce, więc warto poważniejsze zarzuty zawsze zweryfikować.
Mieszkania wprowadzone do sprzedaży po wejściu w życie ustawy deweloperskiej muszą mieć prowadzony rachunek powierniczy. Chodzi o to, że pieniądze kupujących trafiają nie narachunek dewelopera, a właśnie na ten specjalny rodzaj konta, z którego bank przelewa środki deweloperowi dopiero w miarę realizowania kolejnych etapów inwestycji. Dzięki temu w przypadku bankructwa dewelopera przed ukończeniem budowy klienci mogą odzyskać swoje środki.
- Warto więc zwrócić uwagę na to, czy kupowane mieszkanie ma taki rachunek, bo oznacza to znaczne zwiększenie bezpieczeństwa nabywcy - zwraca uwagę Krasoń.
Kolejny krok to wybór konkretnego mieszkania i podpisanie z deweloperem umowy. W niej powinno się zawrzeć jak najwięcej informacji o inwestycji i mieszkaniu. Opowieści czy wizualizacje na ulotkach mogą być tylko uzupełnieniem konkretów zapisanych w umowie. Powinny one obejmować kwestie m.in. drogi dojazdowej, garażu i wjazdu do niego, klatek schodowych, tarasów, podwór-ka, placu zabaw, tzw. małej architektury itd.
Niektórzy deweloperzy oprócz opisów w załącznikach dołączają nawet plany tego, jak np. ma być zagospodarowana przestrzeń wspólna nieruchomości, co jest bardzo dobrym zwyczajem. W umowie powinno też zawrzeć się szczegółowe informacje dotyczące wykończenia mieszkania, sposobu pomiaru jego powierzchni oraz schematy instalacji elektrycznej i wodno-kanalizacyjnej. Zapisy w umowie deweloperskiej (zawieranej naturalnie w formie aktu notarialnego) są podstawą do dochodzenia praw w sądzie. Ulotka reklamowa z wizualizacją osiedla - nie jest.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?