- W niedzielę otrzymaliśmy zgłoszenie o wyjącym z bólu psie, zamkniętym w garażu – mówi Paula Koczorowska z TOZ w Środzie Wlkp. - Na miejsce pojechała nasza inspektorka. Jak się dowiedziała, właścicielka w sobotę na własnym podwórku przejechała niechcący psa. Jednak nie udzieliła mu pomocy, za to pozostawiła go tam na mrozie, a w niedzielę rano wrzuciła go do garażu. Pies wył z bólu.
Na szczęście to wycie usłyszeli przechodnie. Właścicielka psa nie utrudniała działania Towarzystwu, oddała ranne zwierzę i jeszcze jednego psa.
Rusza proces Romana S., wjechał ciężarówką pod pociąg mimo opuszczonych szlabanów. Zobacz wideo:
Ranny pies przeżył, jest pod opieką weterynarza
- Ranny pies trafił do schroniska, od razu udzielono mu pomocy; lekarz weterynarii wykonał zdjęcia rentgenowskie, wygląda na to, że nie ma poważniejszych złamań, choć pies nie ma powierzchownego czucia – opowiada Paula Koczorowska. - Mam nadzieję, że ono wróci. W tej chwili obserwujemy go, pies otrzymał leki.
Towarzystwo przekaże zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa do prokuratury.
Zobacz też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?