Kontrowersje wzbudził zapis „działania na rzecz równouprawnienia LGBT”, który znalazł się w rocznym programie. Dlatego prezydent zastąpił je „działaniami na rzecz równego traktowania osób narażonych na dyskryminację” i zwiększył pulę pieniędzy na ten cel z 50 tys. do 100 tys. zł. Ten zabieg tłumaczono tym, że wsparciem zostaną objęte nie tylko osoby homoseksualne.
– Tu nie chodzi o działania na rzecz równouprawnienia, ale o promocję takich osób – uważa Przemysław Alexandrowicz, radny PiS.
– Orientacji seksualnej nie kupuje się w hipermarkecie, człowiek się z nią rodzi – przypomina Katarzyna Kretkowska z Lewicy.
P. Alexandrowicz miał też wątpliwości do zapisu o wspieraniu różnorodności społecznej w wieloletnim planie współpracy z organizacjami pozarządowymi. Jego zdaniem, w sytuacjach kryzysowych może ona być rujnująca i dał przykład Wołynia.
– Zgoda na to, by ludzie mogli realizować się po swojemu eliminuje konflikt To brak zgody na różnorodność prowadzi do tragedii – podkreśla prof. Antoni Szczuciński, radny Lewicy.
Ostatecznie Rada Miasta przyjęła we wtorek oba programy współpracy z organizacjami pozarządowymi – roczny i wieloletni.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?