Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

MISTRZOWIE URODY: Pomóż zwyciężyć swoim faworytom!

JL, AJ
Lider w kategorii Dietetyk Roku - Kinga MarkowskaSMS pod nr 72355 o treści UD.11Koszt SMS - 2,46 zł + VAT
Lider w kategorii Dietetyk Roku - Kinga MarkowskaSMS pod nr 72355 o treści UD.11Koszt SMS - 2,46 zł + VAT archiwum prywatne
Trwa plebiscyt Mistrzowie Urody. Do zakończenia głosowania powiatowego pozostał już tylko tydzień. Pokazujemy, jaki pomysł na zawód dietetyka ma liderka w tej kategorii w wojwództwie – Kinga Markowska

To już ostatni tydzień głosowania powiatowego w plebiscycie Mistrzowie Urody. Ta wielka akcja ma wyłonić fachowców, którzy są najlepsi w swojej branży i cieszą się uznaniem klientów. Laureaci konkursu zostaną wyróżnieni podczas prestiżowych Targów LOOK i beautyVISION.

AKTUALNE WYNIKI PLEBISCYTU I WSZELKIE INFORMACJE ZNAJDZIESZ TUTAJ!

Głosowanie powiatowe odbywa się za pomocą SMS-ów Premium (2,46 zł z VAT). Zakończy się 31 marca. Laureaci głosowań powiatowych przejdą – wraz ze wszystkimi swoimi głosami – do etapu wojewódzkiego, który potrwa do 10 kwietnia.
Wielkopolanie nadal mogą oddawać głosy w głosowaniu wojewódzkim. Dziś prezentujemy rozmowę z aktualną liderką w kategorii Dietetyk Roku – Kingą Markowską z Leszna.

W pozostałych kategoriach na razie zwyciężają: Najlepsze Spa – Kashmir SPA z Ostrowa Wielkopolskiego, Lekarz Medycyny Estetycznej Roku – Henryk Witmanowski z Poznania, Masażysta Wielkopolski – Mateusz Sobczak z Jarocina oraz Blogerka Urodowa – Daria Stręk z www.porcelain-desire.blogspot.com.

AKTUALNE WYNIKI PLEBISCYTU I WSZELKIE INFORMACJE ZNAJDZIESZ TUTAJ!

ROZMOWA: O tym, kim jest współczesny dietetyk i co robi dla pacjentów z Kingą Markowską, aktualną liderką w kategorii Dietetyk Roku w głosowaniu wojewódzkim

Mistrzowie Urody to osoby, które dzięki swojej pracy, budują pewność siebie swoich klientów. Jaka w tym procesie jest rola dietetyka?

Dzięki temu, że zmieniamy swoje życie przez dietę, poprawiamy także komfort psychiczny. Pacjentom, którzy się do mnie zgłaszają, najczęściej chodzi właśnie o zgubienie zbędnych kilogramów, co idzie w parze z kwestiami zdrowotnymi. Kiedy się to uda, otwierają się bardziej na świat, chce im się wyjść do ludzi, zmienić garderobę, poprawić coś w wyglądzie. Przechodzą pewnego rodzaju metamorfozę. Przeważnie osoby otyłe – choć nie wszystkie – nie mają aż takiej ochoty, by aktywnie uczestniczyć w życiu towarzyskim. Często, jak rozmawiam z pacjentkami, mówią mi, że zwyczajnie nie chce im się wychodzić, szukać ubrań na daną okazję, ponieważ zakupy nie są dla nich przyjemne. Właśnie dlatego, że gubią kilogramy, otwierają się na innych i zmienia się ich samopoczucie. Takie osoby są mniej zmęczone, bardziej skoncentrowane, wykazują więcej energii i są bardziej żywiołowe.

Czy tą zmianę widać podczas konsultacji w gabinecie?

Widzę bardzo dużą różnicę między pierwsza wizytą, a kolejnymi. Na początku pacjentki są zdołowane, widać, że oczekują ode mnie pomocy. W momencie, kiedy pojawiają się zmiany i spotykamy się co jakiś czas, na każdej wizycie widzę coraz większy uśmiech. Pojawiają się pozytywne komentarze ze strony otoczenia, dzięki czemu kobiety czują się docenione i wzrasta motywacja do dalszej pracy nad sobą.

Dieta je wzmacnia?

To może zabrzmieć śmiesznie, ale często pacjentki mówią, że kiedy chudną, stają się lepszymi mamami, lepszymi pracownikami, bo po prostu bardziej chce im się żyć. Natomiast w momencie, kiedy te kilogramy przeszkadzają, co jest przyczyną kompleksów, ludzie są bardziej sfrustrowani i wyładowują się na otoczeniu. Mam przyjemność być świadkiem tych metamorfoz. Niektórzy pacjenci, bo prowadzę kobiety i mężczyzn, na zakończenie współpracy zostawiają mi zdjęcia „przed i po”. To dla mnie najlepsza nagroda i prezent. Taki zastrzyk endorfin jeszcze bardziej napędza mnie do pracy.

Dietetyk to trudny zawód?

Większość osób kojarzy zawód dietetyka z czymś lekkim. Tak naprawdę jest to praca przez 24 godziny na dobę. Nie mam takich kwalifikacji, jak psycholog, ale czasami pełnie jego funkcję. Sama przechodziłam przez podobne problemy i jestem przez całe życie na diecie, dlatego wiem, co czują moi pacjenci. Myślę, że oni mają świadomość, że znam to nie tylko z teorii i studiów, ale też z własnego doświadczenia. Oczywiście praca dietetyka nie jest pracą fizyczną, ale umysłową. Poza tym układnie diet jest czasochłonne. Każda dieta musi być dopasowana do pacjenta i jego oczekiwań. Wszystkie trudy pracy wynagradzają jednak efekty pacjentów.

Ma pani jakąś radę dla naszych czytelników?

W diecie bardzo ważna jest regularność posiłków. Nie róbmy tak, jak większość osób – nie unikajmy posiłków w dzień i nie objadajmy się wieczorami. Zawsze musimy znaleźć czas na zjedzenie posiłku. Często słyszę od pacjentów, że nie jedzą dużo– rano małe śniadanie, na obiad nie było czasu, później trzeba było odebrać dzieci, a wieczorem jedzą „na hura”. To jest błąd. Najważniejsza jest regularność, zdrowy rozsądek oraz urozmaicenie. Nie ma cudów, wszystko wymaga w dzisiejszych czasach pracy.
Rozmawiał Joanna Labuda

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski