Model Edge dostępny tylko w ośmiu salonach Forda

Ford od kilku miesięcy oferuje nietypowe salony sprzedaży, przeznaczone dla klientów o wyrafinowanym guście i oczekujących w stosunku do samochodu, który zostanie dla nich specjalnie zindywidualizowany. Powstały więc salony o nazwie Ford Edge. Takich obiektów jest na polskim tylko osiem. Jeden z nich należy do poznańskiego dealera firmy Bemo Motors. - Ten specjalnie przygotowany obiekt znajduje się w Warszawie, ale staramy się także o możliwość sprzedaży takich pojazdów także w Poznaniu – mówi Przemysław Pałamarz z Bemo Motors.
Jednym z najnowszych samochodów, które już pojawiły się w salonach oznaczonych Ford Store, jest amerykański SUV – model Edge. Nadwozie mierzące niewiele ponad 480 centymetrów długości wyróżnia się masywną, wręcz atletyczną budową. Przednia część wyróżnia się potężnym grillem z ładnie wkomponowanymi w strukturę nadwozia reflektorami. Boczna linia okien unosi się delikatnie, czego efektem jest podniesiona wysoko linia tylnej szyby. Ford Edge waży blisko dwie tony, a bagażnik oferuje 602 litry pojemności. Jeśli liczyć od podłogi po dach to wielkość ta wzrasta o kolejne 200 litrów. Przestronny przedział pasażerski mieści wygodnie pięć osób. Uwagę zwracają przeznaczone dla pasażerów tylnych foteli nadmuchiwane pasy bezpieczeństwa. Ich konstrukcja lepiej rozprowadza siły działające na ludzkie ciało podczas wypadku. W gamie silników Ford Edge może być wyposażony w jeden z dwóch wysokoprężnych silników. Z pojemności dwóch litrów inżynierowie wyciągnęli 180 i 210 KM. W tym pierwszym przypadku pojazd przyspiesza od 0 do 100 km/h w czasie niespełna 10 sekund, w drugim 9,4 sekundy. Średnie zużycie paliwa w obu przypadkach jest, jak zapewnia producent, identyczne i wynosi 5,8 litrów oleju na 100 kilometrów.
W zależności od wersji wyposażenia ceny Forda Edge zawierają się w przedziale od 166 do 203 tys. złotych.