9 z 11
Poprzednie
Następne
Morderstwo 14-latka w Gogolewie - ojczym przyznał się do zabójstwa. Jak doszło do tej okrutnej zbrodni?
Jedna z sąsiadek, pani Alina, nie jest przekonana, że wszystko w rodzinie było w porządku.
– Owszem, byli spokojni, ale pan Zbigniew ostatnio podejrzanie się zachowywał. Ja myślę, że to morderstwo było zaplanowane. W ostatnich tygodniach pani Aldona miała przerysowane auto, ktoś je również oblał kwasem. To by mogło wskazywać, że do tragedii nie doszło przez przypadek – mówiła do kilku reporterów zgromadzonych w piątkowy poranek pod domem państwa P.
Z relacji sąsiadów wiadomo też, że matka chłopca Aldona P. pojawiła się w domu ok. godz. 14 i asystowała przy policyjnych czynnościach. Prawdopodobnie w chwili obecnej przebywa u swojej matki w Ludwinowie w gminie Żerków (powiat jarociński).