Niecodzienną przygodę zanotował dyspozytor MPK - o godzinie 11.58 kierowca autobusu linii 90 zapewne pomylił trasę i skręcił w lewo przy ul. Kurpińskiego tak, jakby jechał na linii 51 (prawdopodobnie w niedzielę na tej właśnie linii kierowca jeździł).
Kierowca zorientował się, że popełnił błąd i zawrócił. Zrobił to tak szybko i sprawnie, że służby techniczne nie zdążyły do niego dojechać. Po sześciu minutach od zgłoszenia, kierowca meldował, że jest już na swojej właściwej trasie. Z małym spóźnieniem…