Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Najlepsza polska triathlonistka zapowiada kolejne medale rund MŚ i start w 1/4 Ironmana w Poznaniu!

Radosław Patroniak, Beata Grześkowiak
Agnieszka Jerzyk po ostatnim występie w Jokohamie, podobnie jak rok temu w Poznaniu, miała powody do zadowolenia
Agnieszka Jerzyk po ostatnim występie w Jokohamie, podobnie jak rok temu w Poznaniu, miała powody do zadowolenia Fot. Waldemar Wylegalski
Rozmowa z Agnieszką Jerzyk, trzecią zawodniczką trzeciej rundy MŚ na dystansie olimpijskim w Jokohamie, uczestniczką i ambasadorką Enea Poznań Triathlon

Medal w Jokohamie to Pani kolejny sukces w tym sezonie i zdaniem niektórych największe osiągnięcie w historii polskiego triathlonu. Jakie czynniki zadecydowały o wywalczeniu podium?
Myślę, że najważniejsze było to, że po etapie rowerowym znalazłam się w pierwszej grupie zawodniczek. Zazwyczaj etap pływacki nie jest najlepszy w moim wykonaniu i plasuję się po nim na końcu stawki. Jeżeli pierwsza grupa dyktuje bardzo mocne tempo i nie mogę jej dogonić, bardzo ciężko jest mi załapać się na podium. W Jokohamie zawody ułożyły się jednak tak, że moja grupa dogoniła czołówkę. Rozpoczęłyśmy etap biegowy praktycznie w jednej grupie, dzięki czemu mogłam
pokazać się z jak najlepszej strony.

Zaczęło się nie za dobrze. Zdaje się, że pływanie w piance nie należy do Pani ulubionych konkurencji…

Rzeczywiście nie lubię pływać w piance. W tym sezonie większość startów zaplanowano w takich miejscach, gdzie woda nie zdąży nagrzać się do 20 stopni i będę musiała z nią jeszcze sporo powalczyć. Choć trenuję już w piance na basenie, na zawodach cały czas tracę cenne minuty i muszę starać się, żeby po pływaniu znaleźć się w pierwszej grupie.

Czterolistna koniczynka też przyniosła szczęście?
Myślę, że na pewno. Znalazłam ją 30 sekund przed startem i od razu pomyślałam, że będę miała szczęście i wrócę z Japonii w dobrym nastroju.

Trzecie miejsce w Jokohamie to dopiero początek sukcesów w tym sezonie?

Mam nadzieję, że nie był to jednorazowy sukces, i że dobrych startów będzie coraz więcej. Najważniejsze jest to, żebym zawsze znajdowała się w pierwszej grupie, bo wtedy mogę walczyć z najlepszymi. Aby tak się jednak stało, muszę popracować nad pływaniem. Maria Cześnik w Jokohamie wyszła z wody na 25. miejscu, a ja na 41. I choć Maria biega wolniej, to tak naprawdę po pływaniu miała dużo większą szansę na zajęcie lepszego miejsca.

Wszystko zmierza w kierunku IO w Rio de Janeiro. Jakie są Pani najbliższe plany startowe?
Planowałam start w rundzie mistrzostw świata w Londynie. Niestety nie zostałam zgłoszona na zawody przez Polski Związek Triathlonu, dlatego też liczę na przyznanie „dzikiej karty”. Jeżeli ją otrzymam, to 31 maja pojawię się w Londynie. Jeżeli to się nie uda, planuję treningowy występ w JBL Triathlon Sieraków. W lipcu wystartuję też w Enea Poznań Triathlon, ale najpierw 8 czerwca powalczę w MP o kwalifikację do ME. Dwa tygodnie po MP odbędą się ME w Kitzbühel, które będą dla mnie jedną z najważniejszych imprez w tym roku.

Pozostaje trzymać kciuki. Wspomniała kiedyś Pani, że w przyszłości chciałaby wystartować w MŚ Ironman na Hawajach. Okazją do tego, by sprawdzić się przed tym startem może być lipcowy ENEA Poznań Triathlon, podczas którego na długim dystansie zobaczymy słynnego Chrisa McCormacka.

Nigdy nie miałam okazji, by wystartować z Chrisem w tych samych zawodach. W zeszłym roku zadebiutowałam w Poznaniu na dystansie 1/2 Ironmana. Zawody były tak świetne, że po nich zapisałam się na jeszcze jedną „połówkę” w Lanzarote, gdzie również odniosłam zwycięstwo. Po tych startach wiem, że mogę ścigać się na dłuższych dystansach. To jest moja przyszłość, chociaż jeszcze po drodze moim najważniejszym celem są IO w Rio de Janeiro.

Jakie cele stawia sobie Pani przed Enea Poznań Triathlon?
Tym razem wystartuję w „ćwiartce”, dlatego, że cały czas walczę o kwalifikację olimpijską, a po długim dystansie musiałabym dłużej odpoczywać. Wynik, jaki uzyskam w Poznaniu zależy w dużej mierze od konkurencji. Trasa jest jednak bardzo szybka i myślę, że będę mogła uzyskać na niej wyśmienity rezultat.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski